Amerykanie budują nową farmę słoneczną

W pobliżu amerykańskiego Phoenix, powstaje zupełnie nowa, przeogromna farma słoneczna, która będzie niebawem produkować 280 MW, wystarczające do zasilenia około 70,000 gospodarstw domowych.

Mimo, że wciąż najlepszym, najtańszym i najbezpieczniejszym sposobem produkcji energii elektrycznej są elektrownie atomowe, wiele krajów nie wiedzieć czemu nadal lansuje elektrownie słoneczne. Jedna z nich powstaje właśnie w pobliżu Phoenix i w założeniach produkować ma 280 MW energii elektrycznej, wystarczającej do zasilenia sporego miasta.

Niestety energia słoneczna jest bardzo droga, jednak w tym wypadku firma Abengoa Solar realizująca cały projekt, ma wielkie szczęście, ponieważ Arizona Public Service, przez 30 kolejnych lat będzie odkupywać wyprodukowaną energię, czy jak można się domyślać, jej wyższy koszt, zostanie przeniesiony na obywateli.

Zastanawiacie się zapewne skąd będzie się brał prąd w nocy, gdy Słońce zajdzie za horyzontem. O tym konstruktorzy kompleksu też pomyśleli i wyposażą elektrownię w termiczny system magazynowania energii na bazie stopionej soli. Dzięki temu nawet do sześciu godzin po zaprzestaniu produkcji energii przez panele, wciąż będzie wytwarzana para potrzebna do napędzania turbin.

Projekt Solana, będzie się składał z 3200 parabolicznych luster przesyłających energię do kolektorów, z których każdy będzie miał 7 m szerokości, 150 m długości oraz 3 metry wysokości. Cały kompleks zajmie około 5 m2 powierzchni i będzie wytwarzał energię dla 70 tysięcy gospodarstw.

Projekt zostanie częściowo sfinansowany z federalnej pożyczki w kwocie 1,45 miliarda dolarów i stworzy około 2000 miejsc pracy. Cały koszt budowy elektrowni zamknie się kwotą 2 miliardów dolarów.

Źródło: Abengoa.com

You may also like...