Każde urządzenie elektroniczne do pracy wymaga energii elektrycznej. Kupując nowy sprzęt warto więc wiedzieć o ile wzrosną nasze rachunki za prąd, a jeśli zamierzacie nabyć którąś z nowych konsol, powinniście mieć świadomość ile energii potrzebują.

Natural Resources Defense Council przygotowało specjalny raport dotyczący zużycia energii przez Xbox One, w zależności od sposobu wykorzystania urządzenia. A także podczas działania w trybie stand-by. Wyniki raportu pokazują, że znacznie więcej prądu zużywa Xbox One. Warto mieć to na uwadze, jeśli chcecie posiadać taką konsolę. W ciągu pięciu lat, nowa platforma zwiększy nasz rachunek o kilkaset złotych. Niby niewiele, ale to koszt co najmniej kilku nowych gier.

Xbox One co prawda, w porównaniu do PlayStation 4 zużywa znacznie mniej prądu podczas grania, oglądania filmów wideo, oraz w czasie buszowania w menu. Potrzebuje natomiast znacznie więcej energii w trybie stand-by i podczas kompletnego wyłączenia.

Dane pokazują wyraźnie, że nowe konsole potrzebują znacznie więcej energii od poprzedników. A także zużywają jej znacznie więcej, niż teoretycznie potrzebują. Na przykład obejrzenie filmu na Blu-ray, zużywa w przypadku Xboksa One 80W oraz 90W na PS4. Dla porównania dedykowany odtwarzacz Blu-ray, np. Samsung BD-P3600 potrzebuje do tego samego celu zaledwie 22W, gdy tymczasem PS3 zużywa 81W. Dlaczego konsola ma takie straty?

Mimo, że Xbox One zużywa mniej prądu podczas normalnej pracy, to jak już wspomniałem potrzebuje aż 18W w trybie czuwania (PS4 zadowala się 8,8W). Zważywszy na fakt, że nowe konsole będą działać w tryb trybie przez co najmniej kilkanaście godzin dziennie, to nasz rachunek za prąd może wzrosnąć o jakieś 6 zł miesięcznie.

Ile prądu zużywają nowe konsole?

Zadziwiające jest więc to, że nowy sprzęt zamiast zużywać mniej energii, potrzebuje jej znacznie więcej od poprzednika. Tym bardziej, że nie jest to niczym uzasadnione. Sony tłumaczy niemal 9W energii zużywanej w trybie standby, koniecznością zapewnienia mocy portowi USB. Firma wyjaśnia, że w ten sposób poprawia się wydajność ładowania baterii pada. Tymczasem przeciętny laptop do tego samego celu potrzebuje zaledwie 1W. Wniosek z tego jest taki, że Sony korzysta z przestarzałych ładowarek o bardzo niskiej efektywności.

Jeśli dodamy do tego czas spędzony na graniu oraz oglądaniu filmów, musimy się liczyć z tym, że nasze roczne rachunki za prąd, mogą zwiększyć się o jakieś 110-150 złotych. Wprawdzie jeśli kupuje się sprzęt za ponad 2 tysiące złotych, to jakieś drobne kilkanaście złotych miesięcznie nie sprawi różnicy. Ale warto o tym pamiętać.

Źródło: Extremetech.com