19-godzinny maraton w World of Warcraft z nieszczęśliwym zakończeniem
Gry MMO wydają się być niewinną rozrywką, lecz wciągają jak bagno zmuszając graczy do spędzania wielu godzin w wirtualnym świecie. Niestety dla niektórych przygoda ta kończy się śmiercią, tak jak w przypadku 19-latka, którego zabił World of Warcraft.
Chiny to kraj, w którym graczy jest pewnie znacznie więcej niż w innych krajach. Niestety uwielbienie dla tej formy rozrywki przez tamtejszych obywateli zahacza często o uzależnienie i kończy się śmiercią. Tak było w przypadku 24-letniego Wu Tai, który przy pomocy World of Warcraft przeniósł się na tamten świat.
Mężczyzna postanowił sobie zrobić wielogodzinny maraton z ulubioną grą i w lokalnej kafejce internetowej spędził z nią 19 godzin. Niestety brak odpoczynku sprawił, że jego organizm po prostu nie wytrzymał i całkowicie się wyłączył.
Świadkowie mówią, że mężczyzna w pewnym momencie zaczął pluć krwią, a mimo to zapewniał, że wszystko z nim w porządku. Nie uwierzono mu na słowo i wezwano karetkę, która jednak nie zdążyła na czas, gdyż serce gracza zatrzymało się zanim dojechała na miejsce, więc lekarz mógł jedynie stwierdzić zgon. Nie wiadomo jeszcze co było przyczyną śmierci, gdyż musi zostać przeprowadzona autopsja. Nie jest to jednak pierwszy zgon gracza i na pewno nie ostatni.
Źródło: Mirror.co.uk
Technogadżet w liczbach