AI staje się coraz lepsza w przerabianiu zdjęć

Naukowcy z amerykańskich uniwersytetów stworzyli nową AI, która potrafi w realistyczny sposób umieszczać ludzi na zdjęciach. Jest w stanie idealnie dopasować ich do określonej sceny.

Sztuczna inteligencja staje się coraz lepsza w fałszowaniu rzeczywistości. Powstaje coraz więcej narzędzi, dzięki którym można stworzyć zdjęcia ludzi w nieprawdziwych sytuacjach, a nawet stworzyć fałszywe nagrania z podmianą twarzy. Kolejnym przykładem takiego wykorzystania technologii, jest model AI opracowany przez badaczy z Uniwersytetu Stanford, UC Berkeley oraz Adobe Research.

Wspominany model potrafi w bardzo realistyczny sposób umieszczać ludzi na zdjęciach, dopasowując ich do określonej sceny. Można w ten sposób stworzyć obraz pokazujący jak ludzie ćwiczą na siłowni, oglądają zachód słońca na plaży itp., mimo iż nigdy tego nie robili Narzędzie oparto na klasie modeli generatywnych zwanych modelami dyfuzyjnymi. A dokładne informacje na jego temat można znaleźć w serwisie arXiv.

Jak widać na zdjęciach udostępnionych przez badaczy, AI jest naprawdę dobra w tym co robi. Potrafi wkleić osobę w scenę w sposób, że wygląda jakby ją w niej naprawdę sfotografowano. Na pierwszy rzut oka nie da się więc określić, że zdjęcie nie jest prawdziwe.

Oczywiście technologia jest wciąż w fazie rozwoju. W przyszłości pomysłodawcy planują zintegrować model z wieloma kreatywnymi narzędziami programowymi, aby rozszerzyć ich funkcje edycji obrazu. Można go również dodać do aplikacji na smartfony do edycji zdjęć, umożliwiając użytkownikom łatwe i realistyczne wstawianie osoby na zdjęciach.

Twórcy chcą również rozszerzyć ten system, aby generować realistyczne filmy przedstawiające ludzi poruszających się w scenach, w przeciwieństwie do statycznych obrazów

Technologia ma więc wiele możliwości, choć może też stanowić zagrożenie. Wystarczy sobie wyobrazić, że ktoś wykorzysta ją do stworzenia zdjęcia lub filmu znanej osoby w dwuznacznej sytuacji. Następnie wykorzysta je do szantażu lub zaszkodzenia wizerunkowi. Udowodnienie, że nie jest to prawdziwy materiał, może być potem bardzo trudne.