Amazon ma własną walutę. Konkurencja dla Bitcoinów?
Amerykańska księgarnia jeszcze kilka lat temu oferowała tylko książki. Dziś sprzedaje filmy, muzykę, ma własne tablety i myśli o smartfonie. Kolejnym krokiem jest własna waluta.
Amazon właśnie uruchomił swą własną wirtualną walutę o nazwie Amazon Coins i aby ją wypromować, rozdaje dziesiątki milionów amerykańskim posiadaczom Kindle’a.
Nowa waluta nie jest tak wartościowa jak Bitcoiny, ponieważ jeden Coins warty jest około 3 groszy. Monety kupowane są w paczkach po 1, 2, 5 oraz 10 tysięcy sztuk, przy czym użytkownicy Kindle’a mogą liczyć na darmowe 500 sztuk takich monet o wartości 5 USD, czyli nieco ponad 15 złotych. Im więcej kupimy monet, tym mniej za nie zapłacimy. Przykładowo 1,000 sztuk wart jest 10 dolarów, ale już za 10,000 zapłacimy nie 100, lecz 90 dolarów, czyli możemy liczyć na 10 procentową zniżkę.
Do czego są nowe monety? Do kupowania towarów na Amazonie, przy czym jeśli płacimy wirtualną walutą, dostaniemy 10 procentowy rabat. W ten sposób księgarnia chce ją spopularyzować.
Warto dodać, że Amazon nie jest pierwszą firmą, która wprowadza ten rodzaj cyfrowego pieniądza. Od kilku lat podobną walutę ma Microsoft – Microsoft Points, a także Nintendo – Nintendo Points. Swego czasu posiadał ją nawet Facebook, lecz w ubiegłym roku zrezygnował z tego pomysłu na rzecz lokalnych pieniędzy.
Amazon twierdzi, że Coins zostało wprowadzone po to, by producenci oprogramowania mogli zarabiać więcej, dzięki uproszczeniu procedury kupowania ich aplikacji oraz gier.
Źródło: Amazon.com
Technogadżet w liczbach