Antynarkotykowe testy dla zawodników sceny eSportu
Prawdziwą burzę wywołał wywiad z Corym Friesenem, profesjonalnym graczem w Counter-Strike, udzielony podczas rozgrywek odbywających się w Polsce. Przyznał on bowiem, że zawodnicy sceny eSportu zażywają narkotyki, by uzyskać większe skupienie. Największe ligi już zareagowały deklaracją przeprowadzania testów antynarkotykowych.
Kilka tygodni temu podczas jednego z turniejów, który odbywał się w Polsce, Cory Friesen, czołowy zawodnik sceny Counter-Strike’a z teamu Cloud9, przyznał publicznie, że zawodnicy eSportu nagminnie zażywają psychostymulant Adderall, będący pochodną amfetaminy, by dzięki temu zapewnić sobie większe skupienie, a tym samym uzyskiwać lepsze wyniki podczas rozgrywek.
Czołowe ligi już zapowiedziały, że wprowadzą dla graczy testy anynarkotykowe. Anna Rozwandowicz, przedstawicielka Electronic Sports League zapewniła, że liga nie zamierza wprawdzie karać za to wyznanie Friesena lub pozostałych członków drużyny, jednak chce w przyszłości wprowadzić mechanizmy, które zapobiegną takim sytuacjom. W końcu chodzi tu o uczciwą konkurencję, tymczasem narkotyki mogą zapewniać niektórym zespołom nieuczciwą przewagę. Wiele osób kupując , próbują dorównać swym idolom, nie zdając sobie nawet sprawy, że ich wyniki nie zostały osiągnięte uczciwie.
Źródło: Slashgear.com
Technogadżet w liczbach