Apple projektuje własny kontroler do gier z wbudowanym projektorem

Najnowszy patent Apple sugeruje, że firma może pracować nad własnym kontrolerem do gier. Ułatwi on zabawę na smartfonach oraz tabletach amerykańskiego producenta.

Wprawdzie na smartfony dostępnych jest tysiące gier, to jednak urządzenia te średnio nadają się do zabawy. Ich ekrany dotykowe nie zapewniają bowiem odpowiedniej precyzji sterowania, zwłaszcza w przypadku dynamicznych tytułów. Producenci akcesoriów szybko zwietrzyli więc okazję do dodatkowego zarobku i stworzyli kontrolery współpracujące ze sprzętem mobilnym. Jednym z popularniejszych akcesoriów jest Razer Kishi, którego dostaniecie w tych sklepach.

Kontrolery produkują jednak inne firmy, a że są to dość popularne urządzenia, więc Apple przechodzą koło nosa spore pieniądze. Firma chce to zmienić, więc pracuje nad własnym kontrolerem do gier, a sugeruje to najnowszy wniosek patentowy złożony w dniu wczorajszym.

Patent opisuje urządzenie przyczepiane do sprzętu przenośnego, które na pierwszy rzut oka może wyglądać jak typowy kontroler. Różni się jednak od nich możliwościami, gdyż według dokumentów gadżet Apple ma również wbudowany projektor. To znacznie rozszerzałoby możliwości zabawy, oferując większy wyświetlacz co z kolei podniosłoby komfort gry.

Naturalnie musimy pamiętać, że jest to tylko patent, którego producent wcale nie musi przekształcić w komercyjny produkt. Z drugiej jednak strony, Apple mogłoby finansowo zyskać na takim sprzęcie, gdyż część pieniędzy wydawanych przez graczy na takie kontrolery, trafiłaby do kieszeni koncernu.

Apple

Źródło

You may also like...