Klient wytacza Apple pozew dotyczący słuchawek Powerbeats Pro
Apple zostało ponownie pozwane w związku z problemami związanymi ze słuchawkami Powerbeats Pro. Wada konstrukcyjna uniemożliwia ich poprawne ładowanie.
Apple ma coraz większy problem z bezprzewodowymi słuchawkami Powerbeats Pro, które niedawno wprowadził na rynek. Z powodu wady konstrukcyjnej sprzętu, pojawiają się bowiem trudności z ładowaniem baterii, które poważnie irytują nabywców produktu. Kolejny niezadowolony klient wytoczył producentowi proces, który może przerodzić się w pozew zbiorowy.
Mieszkaniec Nowego Jorku twierdzi, że wadliwa konstrukcja słuchawek uniemożliwia ich poprawne ładowanie. Z raportów wynika, że słuchawki zbyt łatwo tracą kontakt z etui ładującym, przez co jedna ze słuchawek nie ładuje się, albo szybko rozładowuje. Według autora pozwu, producent wprowadził w błąd klientów w kwestii żywotności baterii oraz ignorując problem sprzętowy, o którym rzekomo wiedział.
Według adwokatów klienta problem wynika z wadliwego projektu obudowy oraz niewystarczająco wytrzymałej uszczelki (element, który trafia do ucha). W efekcie klienci muszą wkładać klin, aby styki ładowania miały stały kontakt z etui. Adwokaci odrzucają też zapewniania Apple, że słuchawki Powerbeats Pro są odporne na pot i wodę. Ich zdaniem wilgoć powoduje korozję styków ładowania.
Pozew wzywa Apple do naprawy sytuacji, rekompensaty dla poszkodowanych użytkowników oraz zapłacenia odszkodowania w nieustalonej wysokości. Jeśli pozew zmieni się w pozew zbiorowy, dla producenta może oznaczać spore problemy. Obejmie bowiem klientów z wielu amerykańskich stanów.
Technogadżet w liczbach