Apple wycofało się z kontrowersyjnej decyzji, iOS 18.1 zwiększy wydajność smartfonów
Apple zmienia decyzję dotyczącą opóźnienia w uzyskaniu maksymalnego taktowania zegarów procesora smartfonów. iOS 18.1 beta 5 sprawi, że telefony zyskają na wydajności.
Dame Tech odkrył, że w najnowszej becie aktualizacji iOS 18.1, Apple wycofało się z kontrowersyjnej decyzji dotyczącej zwiększenia żywotności baterii kosztem wydajności. Teraz procesory będą błyskawicznie osiągały maksymalne taktowanie zegarów, co zaowocuje zwiększeniem osiągów.
iOS 18 przywróci wydajność smartfonów Apple
Apple w aktualizacji iOS 18, postanowiło zadbać o żywotność baterii smartfonów. Firma zaimplementowała w nim rozwiązanie, które opóźnia osiągnięcie maksymalnej częstotliwości taktowania zegarów procesora. W założeniach miało to sprawić, że sprzęt będzie działał dłużej na jednym ładowaniu, tymczasem okazało się, że obniża jego wydajność. Testy przeprowadzone przez Geekbench 6 wykazały, że wyniki wydajności pojedynczego oraz wielu rdzeni w systemie iOS 18, były niższe w porównaniu do telefonów działających na iOS 17. Potwierdził to również w swojej recenzji znany YouTuber Geekerwan.
Wprowadzona przez Apple zmiana, zasadniczo nie powinna w znaczący sposób wpłynąć na wydajność telefonu podczas normalnego użytkowania. Producent najwyraźniej uznał jednak, że właściciele mogliby nie być z niej zadowoleni, dlatego postanowił ją wycofać. Dame Tech potwierdza, że dostępna obecnie dla deweloperów piąta beta iOS 18.1, cofa zmianę zachowania procesora. Oznacza to, że układ A18 Pro zamontowany w iPhonie 16 Pro, który już wcześniej miał lepsze wyniki wydajności niż procesor M1 z MacBooka, teraz zbliży się osiągami do chipa M2.
Niestety chipy Apple nadal będą pozostawały w tyle za Snapdragonem 8 Gen 4, który zadebiutuje pod koniec października. Geekbench opublikował właśnie najnowszy test smartfona OnePlus 13, wyposażonego w ten układ.
Wynika z niego, że w teście pojedynczego rdzenia uzyskał 3236 punktów, zaś wielu rdzeni 10 049 punktów. Dla porównania, wyniki procesora A18, obecnego w serii iPhone 16, to odpowiednio 3409 oraz 8492 punkty. Jak widać, chip Qualcommu jest wprawdzie słabszy w operacjach wykorzystujących pojedynczy rdzeń, ale za to miażdży rywala w teście wielordzeniowym. Może więc śmiało konkurować z procesorami M3, które Apple montuje w MacBookach.
Zmiana wprowadzona w iOS 18.1 wprawdzie zwiększy nieco wydajność najnowszego iPhone’a 16 z procesorem A18. Nadal jednak będzie pozostawał w tyle za smartfonami z nowym Snapdragonem 8 Gen 4.
Technogadżet w liczbach