Aroma Shooter Wearable zrewolucjonizuje oglądanie filmów i technologię VR

Japońska firma Aromajoin zaprezentowała na CES gadżet, który może zrewolucjonizować oglądanie filmów oraz systemy VR. Do wrażeń wizualnych i słuchowych, doda bowiem zapach, a pomoże w tym Aroma Shooter Wearable.

Firmy z całego świata od dawna starają się zwiększyć realizm doznań w świecie VR, lecz na razie z marnym skutkiem. Wprawdzie obraz i dźwięk stają się coraz lepsze, jednak brakuje dodatkowych bodźców, które pozwolą lepiej wczuć się w wirtualny świat. Oczywiście istnieją różne kamizelki, które pozwalają poczuć uderzenia, jednak lepszym rozwiązaniem byłoby wpływanie na nasze zmysły, np. poprzez zapach.

Aroma Shooter Wearable zwiększy realizm oglądanych filmów

W takim kierunku poszła japońska firma Aromajoin, która opracowała gadżet o nazwie Aroma Shooter Wearable. Jest to zakładane na kark urządzenie, które emituje różne zapachy. Wyposażono je w sześć wymiennych kartidży zawierających aromaty, a kontrolowane jest poprzez smartfona lub peceta, łączącego się za pośrednictwem Bluetooth, WiFi lub USB. Emitowane zapachy mogą towarzyszyć wyświetlanym obrazom, intensyfikując w ten sposób doznania użytkownika.

Podczas demonstracji przeprowadzanej na stoisku firmy, urządzenie współpracowało ze specjalnie zaprogramowanym odtwarzaczem wideo. Całość przygotowano w taki sposób, aby do każdej ze scen krótkiego klipu, dopasować jeden z sześciu zapachów: lawendy, jagody, szamponu, karmelu, dymu i świeżo skoszonej trawy. W ten sposób sprzęt zwiększa immersję już w przypadku oglądania zwykłego filmu, więc można sobie tylko wyobrazić jaki efekt będzie w połączeniu z VR.

Na potrzeby targów producent przygotował tylko jedną demonstrację. Aplikacja umożliwia jednak zaprogramowanie dowolnego klipu wideo, aby uruchamiał dowolne wkłady. Można więc mieć zapachy w dowolnych momentach nagrania lub też kilka zapachów w jednej scenie. Narzędzie umożliwia również dostosowanie intensywności każdego zapachu.

Aromajoin twierdzi, że Aroma Shooter Wearable maju doczeka się kampanii na jednej z platform crowfundingowych. W sprzedaży pojawi się natomiast pod koniec roku w cenie około 350 dolarów. Do tego trzeba jeszcze doliczyć kartidże kosztujące 30 dolarów za sztukę. Każdy z nich wystarczy według producenta na około 3000 aktywacji lub 3 miesiące korzystania, w zależności od intensywności zapachu.

Firma ma w swojej ofercie także stacjonarną wersję swojego wynalazku o nazwie Aroma Speaker 60. Zaprojektowano ją dla kin oraz salonów gier VR i może być wyposażona w 60 różnych zapachów. Ten model również w maju doczeka się kampanii crowfundingowej, ale na razie nie wiemy ile będzie kosztował.