Bateria iPhona 3GS spuchnięta jak balon

Nie każdy zdaje sobie sprawę z faktu, że współczesne smartfony mimo wielu zalet, mogą także stanowić niebezpieczeństwo dla naszego zdrowia lub życia. A największym zagrożeniem jest znajdująca się w nich bateria.

W ubiegłym roku media pisały o kilku przypadkach samozapłonu nowoczesnego smartfona. Doprowadziły one m.in. do awaryjnego lądowania samolotu, oraz spalenia kilku mieszkań i spowodowania obrażeń u ich właścicieli.

Jednak nie tylko te najnowsze są niebezpiecznie, starsze modele również potrafią stanowić zagrożenie. Udowadnia to jeden z użytkowników witryny Letem Svetem Applem, publikując na niej zdjęcie baterii swego iPhona 3GS. To co na nim widać, to wbrew pozorom nie jest torebka z jakimś płynem, lecz firmowy akumulator, który tak właśnie napuchł zmieniając się w balon. Na szczęście nie eksplodował, bo wówczas nie byłoby miło. Ale jak widać niewiele do tego brakowało.

Autor zdjęcia twierdzi, że iPhona 3GS kupił w 2009 roku i w czasie kilku lat korzystania z tego smartfona, miał z nim wiele problemów. Fotografia zainteresowała europejski oddział Apple, który ponoć zajmie się zbadaniem akumulatora.

Co ciekawe, nie jest to odosobniony przypadek. Ten sam los spotkał baterię iPhona należącego do Tima Beljavskisa, którego akumulator również zmienił się w balon. Najgorsze jest to, że w Apple nie umożliwia samodzielnej wymiany baterii, a więc nie można łatwo kontrolować jej stanu.

Źródło: Letemsvetemapplem.eu