Beetl oczyści nasze trawniki z psich odchodów
Psie odchody są największym problemem dużych miast, gdyż znajdują się praktycznie wszędzie. Na szczęście robot o nazwie Beetl może je posprzątać.
Choć właściciele psów powinni po nich sprzątać, to bardzo niewiele osób stosuje się do tego nakazu. Wstyd się przyznać, ale nawet mój sąsiad będący weterynarzem, również nie zaprząta sobie tym głowy. W efekcie chodniki czy też skwery w naszych miastach, są wręcz usiane odchodami.
Na szczęście dzięki nowoczesnej technologii, wkrótce przestanie to być problemem. Opracowano bowiem urządzenie o nazwie Beetl, które samodzielnie posprząta psie kupy. Jest to autonomiczny robot przypominający zautomatyzowane kosiarki. Zamiast jednak ostrzy służących do cięcia trawy, ten automatycznie wyszukuje odchody, a następnie je zabiera.
Urządzenie posiada wbudowaną kamerę oraz system analizy obrazu, służący do wykrywania psich kup. Zaawansowane sensory oraz system komputerowej wizji, pozwalają nie tylko wyszukiwać cele, ale też omijać przeszkody. Gdy urządzenie znajdzie już kupę, zabiera ją specjalnym chwytakiem. W jego obudowie znajduje się zamknięty pojemnik, w którym przechowywane są odchody.
Beetl może być świetnym gadżetem dla wszystkich właścicieli psów z dużymi trawnikami przy domach. Dzięki niemu, wychodząc rano do pracy, nie będą musieli się obawiać, że wdepną w nieczystości. Niestety na razie wynalazek jest tylko konceptem i nie ma jeszcze określonej daty premiery. Jego konstruktorzy pracują jednak nad jego rozwojem i planują w przyszłości połączyć w nim dwie różne funkcje. Oprócz odchodów, mógłby także kosić trawę.
A jak działa opisanie urządzenie, możecie zobaczyć na poniższym wideo.
Technogadżet w liczbach