Kryptowaluty mogą utrudnić życie na Ziemi

Naukowcy twierdzą, że Bitcoiny oraz inne kryptowaluty szkodzą naszej planecie. Za 16 lat, o 2 stopnie przesuną temperaturę Ziemi powyżej progu ocieplenia.

Wysiłki naukowców zmierzające do ograniczenia efektu cieplarnianego mogą zostać zniweczone przez kryptowaluty. Zdaniem specjalistów ds. badania klimatu, za około 16 lat, Bitcoiny oraz inne rodzaje cyfrowego pieniądza, przesuną temperaturę Ziemi powyżej progu ocieplenia o 2 stopnie.

W ten sposób spotęgują efekt cieplarniany, co dla ludzi oznacza nie jest dobrą wiadomością. Będzie to bowiem miało ogromny wpływ na nasze życie. Ograniczy bowiem dostępność świeżej wody pitnej, zwiększy czas trwania fal upałów, zmniejszy produkcję rolną, przyspieszy obumieranie raf koralowych itp.

Eksperci wyjaśniają, że powodem czekających nas problemów jest ogromna ilość energii potrzebna do wydobycia kryptowalut. Roczne potrzeby kopalni kryptowalut szacuje się na 42TWh rocznie. Wytworzenie takiej ilości energii wiąże się z emisją CO2 odpowiadającą milionowi transatlantyckich przelotów samolotów. Tylko w zeszłym roki do atmosfery trafiło aż 69 mln metrycznych ton CO2. Niedawno mieliśmy też okazję zapoznać się z szokującym raportem brytyjskich naukowców. Według nich, zużycie energii do kopania Bitcoinów jest równe zużyciu prądu 20 europejskich państw.

Początkowo sądzono, że Bitcoiny mogą przesunąć temperaturę naszej planety powyżej punktu globalnego ocieplenia za około 33 lata. Nowe badania wskazują jednak, że naukowcy niewłaściwie oszacowali jednak tempo. Okazuje się bowiem, że nastąpi to znacznie szybciej. W najbardziej optymistycznym wariancie zajmie to 22 lata, jednak przy średnim tempie wzrostu zużycia energii, próg może zostać przekroczony już za 16 lat.

Źródło: Eurekalert.org