Boty w World of Warcraft zarządzane przez przestępców, przynoszą im milionowe zyski
Popularny youtuber ujawnił, że boty w World of Warcraft często zarządzane są przez grupy przestępcze. Każdego miesiąca przynoszą im miliony dolarów zysku.
Duński youtuber Madskillzzhc, który przez ostatnie lata zwalczał boty w World of Warcraft ujawnił, że duża ich część jest zarządzana przez mafie. W jednym z najnowszych filmów opisał przykład jednej z tajwańskich grup przestępczych, zarządzających tysiącami botów. Zarabia na nich nawet 3 mln dolarów miesięcznie.
Boty w World of Warcraft zarządzane przez mafie
Każdy fan World of Warcraft doskonale wie, jakim problemem są boty. Nie tylko utrudniają graczom zbieranie materiałów do produkcji przedmiotów, ale też zaburzają ekonomię gry, zasypując rynek mnóstwem surowców, co obniża ich ceny. Blizzard niewiele w tej kwestii nie robi, więc sami gracze starają się walczyć z tym zjawiskiem. Jednym z najbardziej aktywnych na tym polu jest duński youtuber Madskillzzhc, który od 2007 roku zwalcza boty.
Niestety w ostatnim czasie postanowił porzucić swoje dotychczasowe zajęcie. Z Rosji i Tajwanu zaczęto bowiem grozić śmiercią jemu oraz jego rodzinie, zaś, jego dane osobowe wyciekły do sieci. To zmusiło go do wycofania się ze społeczności zrzeszającej fanów gry.
Miesięczne dochody liczone w milionach dolarów
Na swoim kanale opublikował właśnie ostatnie wideo, w którym, ujawnia skalę procederu wykorzystywania botów w popularnej grze. Znajdziemy w nim ciekawe informacje ujawnione przez jednego ze szwedzkich użytkowników botów, który wykorzystuje je w celach zarobkowych. Twierdzi, że obsługuje sześć botów, które miesięcznie przynoszą mu około 2000 dolarów.
Użytkownik jest jednak tylko niewielkim pionkiem w tym biznesie, który jak się okazuje, opanowany jest przez mafie. Jedna z tajwańskich organizacji przestępczych wykorzystuje aż 12 tys. botów, działających w World of Warcraft, Diablo 4 oraz Pokemon Go. Całość jest świetnie zorganizowana. Wyrafinowana infrastruktura mafii botów łączy lokalne i oparte na chmurze systemy. To czyni ją zarówno wydajną, jak i trudną do wykrycia. Youtuber twierdzi również, że oprogramowanie sterujące botami istnieje w dwunastu wyspecjalizowanych wersjach, a każdą zaprojektowano tak, aby uniknąć wykrycia podczas fal banów.
Skala finansowa tej operacji jest oszałamiająca. Boty w World of Warcraft przynoszą grupie około 3 mln dolarów miesięcznie. A po odjęciu kosztów działalności, na czysto zostaje im 2 mln dolarów. Jest to więc bardzo dochodowe zajęcie, a ryzyko jest znacznie mniejsze w porównaniu do typowych działalności przestępców. Nic więc dziwnego, że osoby próbujące walczyć z botami, stanowią dla takich grup poważne zagrożenie. Mogą więc stać się celem ataków.
Niestety walka z botami nie jest łatwa, gdyż na miejsce zbanowanego bota, przybędzie kilka innych. Najprościej byłoby po prostu zakazać kupowania złota i banować graczy, którzy to robią, wówczas problem by zniknął. Trudno jednak oczekiwać od Blizzarda podjęcia aż tak radykalnych kroków.
Technogadżet w liczbach