Nowy chip usprawni urządzenia Internetu Rzeczy
Inżynierowie z Uniwersytetu Kalifornia opracowali nowy chip, który wydłuży działanie sprzętu z kategorii Internetu Rzeczy. Ograniczy bowiem zużycie ich energii.
Rynek urządzeń z kategorii Internetu Rzeczy rozwija się w szalonym tempie i wciąż pojawiają się w sprzedaży kolejne tego typu produkty. Konsumenci chcą bowiem coraz więcej urządzeń posiadających dostęp do sieci, którymi mogą sterować zdalnie, wykorzystując aplikacje na smartfony.
Urządzenia te są bardzo użyteczne, ale nie pozbawione wad. Najpoważniejszą z nich jest kwestia zasilania. Różnego rodzaju czujniki środowiskowe, czy też wykrywające ruch, zwykle działają na własnych bateriach. Jako że pracują praktycznie przez cały czas, zużycie energii jest wysokie. To przekłada się na konieczność częstej wymiany lub ładowania baterii.
Problem ten może rozwiązać nowy wynalazek inżynierów z Uniwersytetu Kalifornia, którzy opracowali energooszczędny procesor. Nowy chip o nazwie wake-up receiver opracowano w taki sposób, by wybudzał urządzenie wyłącznie wtedy gdy pojawi się potrzeba działania. Przez resztę czasu sprzęt jest uśpiony, co znacznie zmniejszy jego zapotrzebowanie na energię. Chip nasłuchuje sygnału wybudzenia, a gdy tylko go wykryje, przekazuje do sprzętu. Sam zużywa przy tym zaledwie 22,3 nW, czyli praktycznie tyle co nic.
Nowa technologia może być bardzo użyteczna w urządzeniach, które nie wymagają ciągłej transmisji danych. Znalazłaby też zastosowanie w różnego rodzaju noszonych monitorach zdrowia, które dokonują odczytów jedynie kilka razy dziennie.
Póki co technologia jest na etapie projektowania, więc nie wiemy kiedy dokładnie trafi na rynek.
Technogadżet w liczbach