Ekranizacja filmu Minecraft straciła reżysera

Fani popularnej gry Minecraft, będą musieli nieco dłużej poczekać na ekranizację tej produkcji. Projekt opuścił bowiem jej reżyser Rob McElhenney.

Ekranizacje popularnych gier wideo, nie są szczególnie udanymi produkcjami. gdyż jest to niezwykle trudny temat. Takie filmy nie mogą być w pełni zrozumiałe tylko dla graczy. Powinny być interesujące dla osób, które nie są fanami elektronicznej rozrywki. Producenci muszą więc lawirować, by zadowolić jedną i drugą grupę widzów, co zupełnie im nie wychodzi. Przykładem są chociażby filmy “Need for Speed” oraz “Warcraft”.

Mimo to Hollywood nie poddaje się i wciąż próbuje nam dostarczać ekranizacje popularnych gier, a jednym z kolejnych projektów jest Minecraft. Ekranizację tej gry zapowiedziano w 2016 roku, lecz dotychczas niewiele się na tym polu działo. Teraz pojawiły się jednak informacje, które nie nastrajają zbyt optymistycznie, sugerując dalsze opóźnienie premiery.

Media informują bowiem, że projekt porzucił jego dotychczasowy reżyser Rob McElhenney. Nie zdradził wprawdzie powodów swej decyzji, ale odejście reżysera oznacza, że trzeba poszukać nowego, a to wiąże się z kolejnymi opóźnieniami. Film wprawdzie nie miał ustalonej ostatecznej daty premiery, ale mówiło się, że może trafić do kin w maju przyszłym roku.

Pojawiły się też wieści, że produkcja nie tylko straciła reżysera, gdyż Warner Bros. chce całkowicie zmienić jej kierunek. Wytwórnia zatrudniła już ponoć Aarona i Adama Nee, znane postacie z branży filmowej do napisania nowego scenariusza.

Minecraft

Źródło: Thewrap.com

You may also like...