Emulator Androida potajemnie wydobywa kryptowaluty
Andy Android to popularny emulator Androida, umożliwiający uruchamianie na komputerze aplikacji przeznaczonych dla smartfonów. Jeden z użytkowników twierdzi jednak, że może to być zakamuflowana koparka kryptowalut.
Do kopania kryptowalut należy posiadać odpowiedni sprzęt. Problem w tym, że kosztuje on niemałe pieniądze, a równie duże kwoty trzeba wydawać na energię elektryczną. Przestępcy coraz częściej wykorzystują więc do kopania komputery lub smartfony niczego nieświadomych użytkowników. Używają do tego celu różnego rodzaju programów, które mają zaszyte w sobie koparki.
Takim koniem trojańskm może być emulator Androida o nazwie Andy Android, przeznaczony dla systemu Windows. Tak właśnie twierdzi jeden z użytkowników portalu Reddit, choć nie zostało to jeszcze ostatecznie potwierdzone. Na razie wiadomo, że określone wersje Andy Android instalują na komputerze program do wydobywania kryptowalut, choć nie powinny tego robić. Sprawa robi się jeszcze bardziej tajemnicza, gdy twórcom programu zadano pytanie o to skąd koparka wzięła się w ich programie. Użytkownik twierdzi, że producent był głuchy na jego prośby o wyjaśnienie sytuacji, aż w końcu usunął go z listy użytkowników mogących liczyć na wsparcie techniczne.
Gdy sprawa nabrała rozgłosu, twórca Andy Android w końcu zabrał głos. Firma twierdzi, że wina leży po stronie zewnętrznego narzędzia użytego do stworzenia instalera dla programu. To nie do końca prawda, gdyż przeprowadzone śledztwo wykazało, że program już po zainstalowaniu na komputerze sam łączy się z określonym IP, w celu pobrania stamtąd koparki. A nawet jeśli winny byłby instaler, to i tak wina spada na producenta oprogramowania, gdyż to w jego gestii leży dokładne sprawdzenie narzędzia.
Źródło: Reddit.com
Technogadżet w liczbach