Google komercjalizuje wzajemną pomoc

Portale typu Ask.com, lub Ask.fm zdobywają coraz większą popularność wśród internautów, ponieważ są źródłem bezinteresownej, często bardzo przydatnej mocy oraz porad dotyczących różnych dziedzin naszego życia. Google chcę tę formę pomocy skomercjalizować.

Firma ogłosiła plany uruchomienia portalu ponad nazwą Helpouts, który pełnić ma podobną rolę co Ask.com, tyle że w bardziej nowoczesnej formie oraz naturalnie za opłatą. Firma chce stworzyć cały katalog ekspertów, którzy przy pomocy wideorozmowy, dostarczą nam pomocy w żądanej kwestii.

Oczywiście nie będzie pomoc bezinteresowna, ponieważ każdy ekspert może ustalić własną stawkę za swe usługi, zaś Google pobierze od tego 20-procentowy haracz. Na chwilę obecną usługa poddawana jest testom i jak dotąd dostępnych jest tylko kilka z docelowych kategorii, a są to: dom i ogród, gotowanie oraz komputery i elektronika. Usługa działać ma na smartfonach oraz internetowych przeglądarkach.

Każdy może zostać ekspertem, wystarczy tylko zgłosić swój udział i pokazać co umiemy. Niedawno Google nawiązał współpracę z takimi markami jak Sears oraz Weight Watchers, więc niewykluczone, że w Helpouts pojawią się nie tylko osoby prywatne, ale też korporacje.

Pytanie tylko czy taka usługa ma jakikolwiek sens. W sieci jest tyle stron dedykowanych wzajemnej pomocy, zaś na YouTube pełno jest filmów instruktażowych pokazujących jak naprawić rower, złożyć szafkę, czy ugotować homara, że tylko ktoś niespełna rozumu zechciałby płacić za porady. Co o tym sądzicie?

Źródło: Thenextweb.com