Google Maps ostrzega przed fotoradarami również w Polsce
Google Maps rozszerza dostępność ostrzeżeń przed fotoradarami o kolejne kraje. Do kilkunastu państw, w których funkcja jest obecna, dołączyła również Polska.
Nikt nie lubi dostawać mandatów za szybką jazdę, ale czasem nie da się ich uniknąć, nawet gdybyśmy bardzo chcieli. Liczniki samochodowe nigdy nie są bowiem dokładne i zawsze wskazują prędkość inną niż rzeczywista. Czasem ją zaniżają, innym razem zawyżają, więc bardzo trudno jest dopasować się do ograniczeń.
A nie pomaga w tym fakt, że tolerancja fotoradarów jest bardzo mała i czasem aktywują się już po przekroczeniu prędkości o 3-4 km/h. Dlatego dużą popularnością cieszą się aplikacje, które ostrzegają przed fotopułapkami, mogącymi uszczuplić nasz portfel o niemałe kwoty.
Na początku roku taką funkcję udostępniła swym użytkownikom aplikacja Google Maps, ale nie wszyscy mogli z niej korzystać. Z czasem jednak lista krajów powiększała się i obecnie dostępna jest m.in., w Bułgarii,. Holandii, Rosji, Szwecji, Wielkiej Brytanii oraz USA.
Teraz amerykański koncern dodał do listy kolejne państwa. Nowa funkcja działa m.in., w Danii, a także w Polsce, co z pewnością ucieszy wielu naszych rodaków nienawidzących fotoradarów. Nowa opcja zaznacza na mapie pozycję wszystkich stacjonarnych urządzeń, prezentując je za pomocą ikonek. Dodatkowo, gdy zbliżamy się do nich, pojawia się ostrzeżenie głosowe, abyśmy nie przeoczyli pułapki.
Pamiętajmy jednak, że są to tylko fotoradary stacjonarne. Nadal więc musimy uważać na wersje przenośne oraz na radiowozy, w których są zamontowane na stałe.
Źródło: Androidpolice.com
Technogadżet w liczbach