Grający w Pokemon Go spadli z klifu
Zdobywająca błyskawiczną popularność na świecie gra Pokemon Go, wydana przez Nintendo na smartfony zdobywa fanów w coraz szybszym tempie. Niestety nie wszyscy gracze uważają na to co się wokół nich dzieje i dwójka użytkowników tej produkcji ze Stanów Zjednoczonych, spadła z wysokiego klifu.
Pokemon Go to produkcja, która już została okrzyknięta mianem najpopularniejszej gry wszech czasów, gdyż w ciągu zaledwie kilku dni od premiery, liczbę jej użytkowników można liczyć w milionach.
Niestety fani wpatrzeni w ekrany swych smartfonów, często zapominają, że znajdują się w realnym świecie i stanowią zagrożenie dla samych siebie. Przekonała się o tym dwójka graczy, która spadała z klifu w kalifornijskim Encinitas. Na szczęście kobieta i mężczyzna nie odnieśli zagrażających życiu obrażeń, choć upadek był z wysokości około 15 metrów. Po opatrzeniu na miejscu przez ratowników, zostali przetransportowani do szpitala, gdzie lekarze zajmą się ich ranami.
Dodam, że nie jest to pierwszy przypadek, kiedy to grający w Pokemon Go odniósł obrażenia. Niedawni jeden gracz wpadł do sadzawki, natomiast inny łapał Pokemony podczas prowadzenia auta i rozbił się na drzewie.
Źródło: Encinitasca.gov
Technogadżet w liczbach