iFixit uznaje Galaxy S7 za trudny w naprawie

Już w piątek swą oficjalną premierę będzie mieć długo oczekiwany Samsung Galaxy S7. Smartfon trafił już w ręce niektórych klientów, w tym także do specjalistów z iFixit, który rozebrali go by sprawdzić pod kątem poziomu trudności ewentualnej naprawy.

Sprawdzian nie wypadł pomyślnie dla najnowszego smartfona Samsunga który ponoć zebrał bardzo dużo zamówień przedpremierowych. iFixit dało mu dość niską ocenę 3 na 10 możliwych punktów która oznacza, że samodzielna naprawa tego sprzętu jest bardzo trudna, a czasem wręcz niemożliwa. Próba wymiany niektórych części może bowiem skutkować uszkodzeniem wyświetlacza, zaś jego wymiana będzie bardzo kosztowna.

Już samo otwarcie obudowy Galaxy S7 sprawia poważne problemy. Producent zastosował bowiem dużo kleju by przymocować szklany tylny panel do obudowy. To sprawia, że próba jego zdjęcia może spowodować pęknięcie. Jest to jednak konieczność, ponieważ klej stanowi równocześnie uszczelnienie obudowy przed wodą.

Baterii o pojemności 3000 mAh, oczywiście użytkownik nie może samodzielnie wyjąć, a co gorsza firma do jej mocowania również nie żałowała kleju. Naturalnie da się ją wymienić, ale jest to proces skomplikowany.

Niektóre elementy wyposażenia są modularne i dostęp do nich jest bardzo wygodny, choć ograniczony przez anteny, cewkę służącą do bezprzewodowego ładowania baterii oraz dolny głośnik. Dostęp do płyty głównej jest już znacznie trudniejszy, gdyż otacza ją mnóstwo przewodów. Co więcej, dostanie się do niej wymaga usunięcia wyświetlacza OLED.

Innymi słowy próba samodzielnej naprawy Galaxy S7 nie będzie prosta i dla mniej wprawnego użytkownika może być bardzo kosztowna. Z pełną treścią artykułu iFixit zapoznacie się na tej stronie.

Źródło: iFixit.com