iPhone 6 obwiniany za spalenie farmy
Pewna rodzina z Kanady twierdzi, że jej kilkumiesięczny iPhone 6 jest odpowiedzialny za wywołanie pożaru domu. W wyniku tego zdarzenia stracili farmę, która zapewniała im utrzymanie.
Wiele urządzeń elektronicznych może się zapalić i zdarza się to również smartfonom. Takie przypadki na szczęście nie są częste, lecz biorąc pod uwagę fakt w jaki sposób używany jest ten sprzęt, mogą spowodować niemałe straty. Media w przeszłości wiele razy pisały m.in., o pożarach samochodów oraz domów, spowodowanych przez wadliwy smartfon.
Kanadyjskie media piszą teraz o kolejnym takim przypadku zapłonu smartfona, a tym razem był to iPhone 6. Pewna rodzina twierdzi, że produkt firmy Apple jest odpowiedzialny za spalenie ich farmy, stanowiącej główne źródło ich utrzymania. Farma nie tylko dawała im dach nad głową, ale prowadzili tam również gospodarstwo agroturystyczne oraz obóz dla dzieci.
W rozmowie z mediami Cathy i Ian Finley’owie twierdzą, że podłączyli 3-miesięczny smartfon do gniazdka w salonie, celem naładowania jego baterii. Ich zdaniem to właśnie on spowodował pożar. Śledczy ze straży pożarnej badający badali dom, faktycznie znaleźli zwęglony telefon. Ich zdaniem prawdopodobnie ładowarka lub sam smartfon rozgrzały się tam mocno, że faktycznie mogły spowodować pożar.
Oczywiście nie jest to oficjalna przyczyna zdarzenia, lecz jedynie spekulacje. Rodzina jednak obwinia za zdarzenie firmę Apple i domaga się od niej 600 tys. dolarów odszkodowania za poniesione straty. Przypadek małżeństwa wzbudził duże zainteresowanie ludzi, którzy wspierają ich w walce o odszkodowanie. Wielu z nich podpisało petycję domagającą się od Apple wypłacenia odszkodowania dla Finley’ów.
Apple zapewnia, że bada przypadek. Innego zdania jest jednak poszkodowana rodzina, która twierdzi, że firma z Cupertino nie zamierza robić nic dopóki nie dostanie spalonego telefonu i kabla. Ten jest na razie w rękach prywatnej firmy kryminalistycznej pracującej na zlecenie straży pożarnej, która ma ustalić, czy był przyczyną pożaru.
Źródło: Cbc.ca
Technogadżet w liczbach