iPhone X z procesorem sześciordzeniowym
Z najnowszych informacji wynika, że nowy iPhone X będzie mieć sześciordzeniowy procesor A11 Fusion. Zapewni to smartfonowi znacznie większą wydajność.
W ten weekend, do sieci wyciekło sporo nowych informacji o nadchodzących smartfonach firmy Apple. Znamy już m.in., oficjalne nazwy telefonów, a teraz dowiedzieliśmy się szczegółów nowego procesora.
Zdaniem Steve’a Troughton-Smitha iPhone X, podobnie jak iPhone 8 oraz 8 Plus, posiadać mają procesory sześciordzeniowe. Można więc odnieść wrażenie, że Apple wreszcie zaczęło podążać śladem innych firm i podnosić liczbę rdzeni posiadanych przez swój sprzęt.
Pamiętajmy, że do tej pory sprzęt tej firmy posiadał układy 2-rdzeniowe, a dopiero niedawno został wyposażony w chipy o 4-rdzeniach. Wprawdzie to w zupełności wystarczało, by zapewniać większą wydajność, ale w przyszłości mogą pojawić się aplikacje mobilne potrafiące w pełni wykorzystać dodatkowe rdzenie. Wówczas sprzęt firmy z Cupertino mógłby odstawać od rywali.
Źródło twierdzi, że układ będzie w konfiguracji 4+2. Innymi słowy, cztery rdzenie o nazwie Mistral mają być wysokowydajne i przeznaczone do wymagających operacji. Dwa pozostałe o nazwie Monsoon, będą zaprojektowane do oszczędzania energii. Przypomina to nieco architekturę big.LITTLE opracowaną przez firmę ARM.
Konstrukcja A11 Fusion odbiegałaby więc znacznie od A10 Fusion zainstalowanego w modelu iPhone 7. W tym procesorze obie wersje rdzeni mogą działać w dowolnej chwili.
W smartfonach Apple, dotychczas nigdy nie pracowały w tym samym czasie więcej niż dwa rdzenie. To jednak wystarczało w zupełności, by zapewnić wysoką wydajność w większości działań. Niestety w operacjach wymagających wielowątkowości, iPhone nieco odstawał od konkurencji.
Zwiększenie liczby rdzeni może sprawić, że smartfony Apple zyskają większą funkcjonalność w tej materii.
Źródło: Twitter.com
Technogadżet w liczbach