Kolejne kancelarie dołączają do pozwu przeciwko Apple
Trzy nowe kancelarie adwokackie dołączyły do zbiorowego pozwu przeciwko Apple. Sprawa dotyczy wadliwych ekranów obecnych w iPhonie 6 oraz 6 Plus, które po jakimś czasie przestają reagować na dotyk.
Kilka tygodni temu pisałem, że Apple ma poważny problem z iPhonem 6 oraz 6 Plus, które z powodu wady technicznej, po jakimś czasie stają się bezużyteczne. Kilka kancelarii już pozwało z tego powodu producenta tych urządzeń, a teraz dołączają do nich kolejne.
Przypomnę, że sprawa dotyczy wyświetlaczy, które po pewnym czasie użytkowania przestają działać. Przyczyną awarii jest układ dotykowy, który traci połączenie z płytą główną. Na ekranie pojawia się wówczas szary pasek, zaś sam wyświetlacz przestaje reagować na dotyk. Jest to wada sprzętowa, a więc pozostaje jedynie wymiana smartfona na nowy, co jest sporym problemem w przypadku osób, którym skończyła się już gwarancja producenta.
W sierpniu Apple wytoczono w USA z tego powodu pozew zbiorowy, zaś Jason Villmer, właściciel serwisu naprawiającego sprzęt amerykańskiej firmy powiedział w mediach, że oba modele to tykająca bomba zegarowa, gdyż problem prędzej czy później się pojawi w większości egzemplarzy. A bez gwarancji, użytkownik będzie musiał ponieść ogromne koszty naprawy.
Serwisy Apple naprawiające uszkodzony sprzęt, dodają metalową płytkę, która w teorii ma zapobiec wystąpieniu awarii. W praktyce w niczym jednak nie pomaga i osoby, które kupiły fabrycznie odnawiany sprzęt twierdzą, że problem pojawia się po kilku tygodniach, a czasem nawet kilku dniach.
Prawnicy twierdzą, że Apple ignoruje problem i zostawia klientów samym sobie, mimo że doskonale wie o jego istnieniu. Postanowiono więc wytoczyć firmie proces zbiorowy, by zmusić ją do wypłacenia odszkodowania. Na razie przyłączyło się do niego niemal 10 tysięcy osób, ale ich liczba z pewnością wkrótce wzrośnie.
Źródło: Phonearena.com
Technogadżet w liczbach