Lamborghini Urus to kolejny gracz na szybko rozwijającym się rynku luksusowych SUV’ów. Nowy model włoskiej marki ma 650 KM i będzie kosztował 200 tys. dolarów.

W ostatnich latach jednymi z najchętniej kupowanych aut są SUV’y. Pojazdy z napędem na cztery koła, oferują bowiem nie tylko wysoki komfort i bezpieczeństwo jazdy. Ale też dużą funkcjonalność, umożliwiając przewiezienie sporej liczby pasażerów oraz niemałej ilości bagażu.

Suv z osiągami auta sportowego

Ostatnio jednak dużym zainteresowaniem cieszą się luksusowe i bardzo mocne odmiany SUV’ów. Takie modele jak Porsche Cayenne, Range Rover, czy Bentley Bentayga sprzedają się rewelacyjnie co sprawia, że segmentem tym zaczynają się interesować marki, które dotychczas z takimi autami nie miały nic wspólnego. Przykładem tego jest Lamborghini, które dotychczas produkowało wyłącznie auta sportowe.

Włoska marka w przyszłym roku wprowadzi jednak na rynek wprowadzi na rynek swój pierwszy SUV, który nazywa się Lamborghini Urus i został w tym tygodniu oficjalnie zaprezentowany. Nowy model jest już drugim przedstawicielem segmentu SUV’ów tej firmy, po modelu Lamborghini LM002, produkowanym w latach 1986 – 1993. Tamten pojazd był jednak produkowany dla wojska, ten natomiast jest autem komercyjnym.

Przysadzista sylwetka bardzo przypomina BMW X6 lub Mercedesa GLE Coupe i zwiastuje bardzo dobre osiągi. Te zapewni 4.0-litrowa jednostka V8 twin-turbo doskonale znana z Audi S8, generująca 650 KM i 850 Nm momentu obrotowego. Moc będzie natomiast przekazywana na asfalt przez 8-biegową skrzynię automatyczną.

Osiągi nowego modelu robią wrażenie. Do 100 km/h rozpędzi się w czasie zaledwie 3,6 sekund, czyli tak jak auto sportowe. Po 12,8 sekundy będzie już pędził 200 km/h, zaś przyspieszanie skończy się na 304 km/h. Rozkład napędu wyniesie 40% na przednią oraz 60% na tylną oś, lecz nie będzie stały. Opcjonalnie można przenieść do 70% momentu na przednią oś lub 87% na tylną.

Wnętrze jak widać na zdjęciach, jest bardzo luksusowe i naszpikowane nowoczesną technologią. Wyświetlacze na kokpicie centralnym bardzo przypominają te z nowego Audi A8, ale to zrozumiałe, skoro firma należy do Volkswagen Group, do której należy także Audi. Co ciekawe, pojazd ma także bardzo pojemny bagażnik. Standardowo ma on 616 litrów, ale po złożeniu tylnej kanapy powiększa się do 1596 litrów. Opcjonalnie tylną kanapę, można zastąpić dwoma niezależnymi fotelami, zaś jazdę umili nam 21-głośnikowy zestaw audio firmy Bowers & Wilkins o mocy 1700 W.

Lamborghini Urus pojawi się w salonach już wiosną przyszłego roku i w podstawowej wersji będzie kosztować 200 tys. dolarów.

Źródło: Slashgear.com