Roboty na razie nie wyręczą nas w praniu. Konstruktorzy Laundroida ogłosili bankructwo

Japońska firma Seven Dreamers, która chciała zaskoczyć świat piorącym robotem Laundroid, ogłosiła właśnie bankructwo. Maszyna nie pojawi się więc w sprzedaży.

Każdy kto ma dużą rodzinę doskonale wie, jakim wyzwaniem jest ogarnięcie prania i składania ubrań wszystkich jego członków. Szczególe gdy posiadamy małe dzieci, które jak wiadomo potrafią się pobrudzić nawet w miejscach, w których teoretycznie nie jest to możliwe.

Rozwiązaniem problemów takich rodzin miał być Laundroid, zaprojektowany przez japońską firmę Seven Dreamers. Zaprezentowane kilka lat temu urządzenie miało być robotem będącym połączeniem pralki, suszarki oraz systemu prasowania i składania czystych ubrań. Wystarczyło tylko do niego garderobę, a maszyna samodzielnie zajęłaby się resztą, dostarczając nam czyste ubrania złożone w kostkę.

Niestety projekt nigdy nie ujrzy światła dziennego, gdyż producent robota właśnie ogłosił bankructwo. Mimo wsparcia ze strony Panasonica oraz Daiwa House, nie uda się wprowadzić sprzętu do sprzedaży. A producent musi teraz wymyślić jak zwrócić ponad 20 mln dolarów długów.

Powodem porażki urządzenia jest prawdopodobnie to, że Laundroid był urządzeniem zbyt zaawansowanym. W pierwszej generacji wykorzystano kombinację robotyki, systemu analizy obrazu oraz sztucznej inteligencji. Maszyna potrafiła rozpoznawać różne typu ubrania, a następnie je organizować. Natomiast dedykowana aplikacja mobilna pozwalała sprawdzić co już poskładano i przejrzeć całą garderobę. Niestety taki poziom zaawansowania musiał swoje kosztować. Szacowany koszt maszyny określono na 16 tys. dolarów, choć producent liczył na to, że w przyszłości uda się obniżyć ją do 2 tys. dolarów. Mimo trzykrotnego podwyższenia kapitału w latach 2015-2017, przedsiębiorstwu zabrakło jednak pieniędzy na dalszy rozwój maszyny.

To czego nie udało się dokonać Seven Dreamers, być może zrobić inna firma z San Francisco, która opracowała konkurencyjne urządzenie o nazwie Folidmate. Prezentacja działającego prototypu podczas targów CES była bardzo interesująca. A gotowy produkt trafić ma do sprzedaży jeszcze w tym roku w cenie około 1000 dolarów.

Źródło: Twitter.com