Nowy Bond trafi do kin wcześniej niż planowano

Najnowszy film o przygodach Jamesa Bonda, czyli No Time To Die trafi do kin nieco wcześniej niż planowano. Zamiast 25 listopada zadebiutuje już 12 listopada.

Z powodu koronawirusa, w ostatnich miesiącach premiery wielu hollywoodzkich produkcji opóźniono o kilka miesięcy, a czasem wręcz przełożono na przyszły rok. To samo spotkało również takie filmy jak Tenet i Wonder Woman 1984 (https://technogadzet.pl/premiery-tenet-i-wonder-woman-1984-znowu-przesuniete/), co z pewnością zmartwiło wielu kinomaniaków.

Są jednak i dobre wiadomości, gdyż niektóre produkcje będą miały swe premiery nieco wcześniej niż początkowo planowano. Tak będzie m.in., z najnowszymi przygodami Jamesa Bonda zatytułowanymi No Time To Die, które miały trafić do kin 25 listopada bieżącego roku.

Na oficjalnym Twitterze nowej produkcji pojawiła się właśnie informacja, że premiera nowego filmu odbędzie się nieco wcześniej. W Wielkiej Brytanii wejdzie on na ekrany kin już 12 listopada, natomiast w USA będzie to 20 listopad. Nie jest to wprawdzie dużo, ale dla fanów Bonda nawet te kilka dni będzie robiło różnicę.

No Time To Die dla odtwórcy głównej roli Daniel Craiga, będzie pożegnaniem z tą kultową postacią. Aktor odtwarzający ją od 2016 roku wcieli się w nią po raz piąty i zarazem ostatni.

Źródło