Perfumy pozwolą zachować zmarłych w naszej pamięci

Odejście bliskiej osoby zawsze jest traumatycznym przeżyciem, gdyż trudno pogodzić się z tym, że nie będziemy jej widzieć, czuć jej dotyku oraz zapachu. Dzięki pomysłowi Katii Apalategui, to ostatnie nie będzie już problem.

Pomysł upamiętniania zmarłych na różne sposoby staje się ostatnio coraz bardziej popularny. Mamy już diamenty produkowane z prochów bliskich, cyfrowe nagrobki prowadzące do internetowej strony o zmarłym, a teraz będą to perfumy. Katia Apalategui stworzyła produkt, który pomoże nam zapamiętać naszych zmarłych bliskich. Opracowała bowiem perfumy z ich zapachem, dzięki którym będziemy mieli wrażenie, że zmarły wciąż jest blisko nas.

Kobieta wpadła na ten dziwny pomysł po tym jak zauważyła, że jej matka zachowała poduszkę przesiąkniętą zapachem zmarłego męża, która przypominała jej o latach z nim spędzonych. Uznała, że warto nad tym pomyśleć i przyszło jej do głowy, że wcale nie musi to być poduszka lub cześć garderoby bliskiego, gdyż można dokonać ekstrakcji tego zapachu wraz z rekonstrukcją jego molekuł i stworzyć z nich coś w rodzaju perfum.

Stworzenie zapachu bliskiej nam osoby trwa około czterech dni i kosztuje 600 dolarów. Usługa będzie oferowana już od września bieżącego roku.

Źródło: Inventorspot.com