Philips S326 – powrót podczerwieni

Technologia rozwija się w zawrotnym tempie. Co rusz słyszymy o nowych rozwiązaniach, mających całkowicie odmienić nasze życie. Inteligentne domy, internet rzeczy (IoT – Internet of Things) – wyśniona przyszłość na naszych oczach staje się teraźniejszością.

Telewizory, termostaty, nawet piekarniki – codziennie piejemy z zachwytu nad kolejnymi smart-cudami. Zapominamy przy tym, że zanim nowinki z nagłówków gazet trafią pod strzechy, minie jeszcze sporo czasu. Jeszcze więcej upłynie, zanim powstaną jednolite standardy, które pozwolą tym urządzeniom w sensowny sposób komunikować się z nami i ze sobą nawzajem. Do tego czasu jesteśmy skazani na rozwiązania, które towarzyszą nam – jak w przypadku komunikacji bezprzewodowej – nawet od połowy zeszłego wieku.



Nieśmiertelna IrDA

Piloty na podczerwień – bo o nich mowa – pojawiły się w Stanach Zjednoczonych w połowie lat 50. XX wieku i od tego czasu niepodzielnie królują w naszych salonach. Obsłużymy nimi telewizor, dekoder, odtwarzacz DVD, wieżę hi-fi, ale też klimatyzator czy nawilżacz powietrza. Oferują wygodę, ale też mają wiele mankamentów. Mają tendencję do gubienia się i stopniowego rozładowywania, co skutkuje narastającą frustracją ich użytkowników. Choć są toporne i niedoskonałe, godzimy się na nie z braku lepszej alternatywy.

Ale okazuje się jednak, że nawet w rozwiązaniach liczących już ponad 50 lat, jest miejsce na innowację. Dowodem na to jest najnowsza propozycja firmy Philips – smartfon S326 z wbudowanym pilotem na podczerwień.



To rozwiązanie wykorzystuje najlepsze cechy technologii podczerwonej – jej uniwersalność i prostotę, za to jest pozbawione jej największych wad – zamiast wielu, często niewygodnych w użyciu pilotów, mamy jednego smartfona, którym możemy obsłużyć wszystkie urządzenia w domu.

System zdalnego sterowania telefonu S326 składa się z dwóch części – nadajnika podczerwieni, który możemy znaleźć w górnej części obudowy, oraz aplikacji zarządzającej wirtualnymi pilotami. To właśnie ona pozwala wykorzystać w pełni możliwości, jakie daje S326.
Magia aplikacji

W pamięci aplikacji są zapisane tysiące konfiguracji pilotów zdalnego sterowania, podzielone na kategorie – telewizory, wzmacniacze Hi-Fi, projektory, a nawet klimatyzatory i cyfrowe aparaty fotograficzne.

Aby skonfigurować nowego wirtualnego pilota, wystarczy wybrać kategorię i producenta urządzenia, a następnie postępować zgodnie z instrukcjami na ekranie smartfona. Zwykle konfiguracja trwa nie więcej, niż minutę. Od tej chwili wszystkie funkcje telewizora, czy wieży hi-fi obsłużymy z ekranu smartfona.

Układy elementów na naszym nowym pilocie możemy dowolnie modyfikować – dodawać i usuwać przyciski, zmieniać ich położenie. Jeśli wiemy, że nigdy nie użyjemy jakiejś funkcji, po prostu wyrzucamy ją z ekranu.

Wirtualne piloty możemy łatwo organizować, przypisując je do pomieszczeń w naszym domu – ten i ten w salonie, ten w kuchni, a ten w pokoju dziecięcym. Możemy dowolnie dodawać i usuwać wirtualne pomieszczenia, tak by odzwierciedlały stan rzeczywisty.

Najczęściej używane piloty możemy “wyciągnąć” na ekran startowy smartfona w postaci wygodnych widgetów.

Już po kilku dniach korzystania z S326 zorientujemy się, że nie mamy pojęcia, gdzie są nasze stare piloty. I zupełnie nas to nie zmartwi.

Smartfon Philips S326 jest dostępny wyłącznie w ofercie operatora Plus.

Specyfikacja Philips S326
nadajnik promieni podczerwonych\
4G LTE (TDD)
bateria Li-Ion 3000mAh
do 27 dni w trybie czuwania*
do 30 godzin rozmów*
czterordzeniowy procesor 1,5GHz
wyświetlacz 5” IPS HD (720×1280)
aparat fotograficzny 8 MP z fleszem
pamięć wbudowana 8 GB, 1 GB RAM
slot na karty microSD
obsługuje karty o pojemności do 32GB
Dual SIM
Android 5.1
Bluetooth 4.0
Wymiary: 144,3 x 72,6 x 8,95 mm
Waga: 154g

Więcej informacji o produktach Philips na stronie internetowej www.philips.pl.

Źródło: sangfei.pl

You may also like...