Prezes Oracle najlepiej opłacanym dyrektorem w USA

Cokolwiek by nie mówić o Apple, to nie można powiedzieć, że nie dba o własnych dyrektorów. Warunki płacowe na najwyższych stanowiskach, są więcej niż dobre.

Jak wynika z raportu Bloomberga, na pięciu najlepiej opłacanych dyrektorów w całych Stanach Zjednoczonych, aż czterech to pracownicy Apple. Już ten fakt daje nam do myślenia, ale jeszcze ciekawiej robi się, gdy spojrzymy na wysokość ich wypłat.



Osoby, które jak 90 % polskiego społeczeństwa, zarabiają najwyżej 1500 złotych, nie powinny dalej czytać, gdyż mogą przeżyć zawał serca. A to dlatego, że taki dyrektor Apple, ma dniówkę w wysokości około…7 tysięcy złotych!! To nie pomyłka, podstawowa roczna pensja to 805,400 dolarów. Ale to oczywiście takie grosze na drobne wydatki, ponieważ dochodzą jeszcze przeróżne bonusy, akcje itp., które w rezultacie dają naprawdę ładną sumkę.

Jak ładną? Bob Mansfield, starszy wice prezes działu technologii, w ubiegłym roku zgarnął 85,2 miliona dolarów. Natomiast pozostała czwórka zadowoliła się nieco mniejszymi kwotami, ale tylko niewiele mniejszymi. Bruce Sewell, szef działu prawników dostał 69 milionów; Jeffrey Williams, starszy wice prezes działu operacji – 68,7 miliona USD; zaś Peter Oppenheimer, szef biura finansowego, wzbogacił się w ubiegłym roku o 68,6 miliona dolarów.

Najmniej zarobił Tim Cook, obecny szef Apple, który znalazł się na pozycji 1,016 pod względem wysokości zarobków, z wypłatą 4,17 miliona dolarów. Ale oczywiście oprócz tego otrzymał sporo długoterminowych akcji.

A kto znalazł się na drugim końcu skali, zarabiając najwięcej? Larry Ellison, prezes Oracle, który w 2012 roku zarobił 96,2 miliona dolarów. Pewnie dlatego sprzedaje swoją posiadłość nad jeziorem, aby kupić jeszcze większą i bardziej luksusową.

Źródło: Bloomberg.com

You may also like...