Przez 3 lata niszczył serwery…środkami czyszczącymi

Na świecie istnieje wielu ludzi, którzy zdecydowanie mają nierówno pod sufitem. Jednym z nich jest Edward Sobolewski, którzy przez trzy lata, używając środków czyszczących, niszczył serwery firmy, w której pracował.

Edward Sobolewski (nazwisko dziwnie polskie), w 2009 roku znalazł pracę w brytyjskiej firmie Frost and Sullivan zajmującej się badaniami rynku. Zamiast jednak uczciwe wykonywać swe obowiązki i czerpać z tego radość, trzy lata swego życia poświęcił na niszczenie firmowych serwerów przy użyciu środków czyszczących.



Być może swe hobby kontynuowałby jeszcze długo, ale wpadł w czerwcu 2012 roku, gdy w firmie zainstalowano nowy system kamer przemysłowych. Wówczas odkryto, że 44-letni Sobolewski płynem Cilit Bang, używanym m.in., do czyszczenia podłóg, spryskuje komputery oraz wyposażenie działu IT. Łącznie spowodował tym straty o wartości 32,000 funtów. Dlatego też sąd skazał go na osiem miesięcy więzienia oraz grzywnę w wysokości 10,000 funtów, którą ma zapłacić byłemu pracodawcy.

Sobolewski powiedział, że cierpiał na depresję, choć nie wyjaśnił w jaki sposób niszczenie firmowego wyposażenia miało mu pomóc w walce z tą chorobą. W wywiadzie dla mediów stwierdził, że firma go denerwowała, ponieważ nie dostał obiecanej podwyżki pensji. Zaoferował jednak, że spłaci szkody, których narobił.

Oskarżony wyjaśnił, że w 2011 rzuciła go dziewczyna, a dodatkowo brak podwyżki oraz przeciążenie pracą sprawiło, że popadł w depresję. Oczywiście zdaje sobie sprawę z tego, że źle robił.

Źródło: Telegraph.co.uk

You may also like...