Rodzice 5-latka otrzymali rachunek za przyjęcie

5-letni Alex Nash będzie musiał zapłacić rachunek za przyjęcie swego szkolnego kolegi. Chłopak został na nie zaproszony, jednak nigdy się na nim nie pojawił, gdyż w tym czasie odwiedził swych. Teraz matka jubilata, domaga się od rodziców chłopca pokrycia części kosztów imprezy.

Jeśli Wasz syn zostanie zaproszony przez kolegę na jego urodzinowe przyjęcie, to postarajcie się, by się na nim pojawił, gdyż nieobecność dziecka na imprezie, może Was narazić się na spore koszty.

Brzmi zabawnie jednak taka właśnie sytuacja przydarzyła się Derekowi Nash oraz Tanyi Walsh, których 5-letni syn Alex, przed ubiegłoroczną gwiazdką został zaproszony do swego szkolnego kolegi na urodzinową imprezę, która miała odbyć się w ośrodku narciarskim. Rodzice zorientowali się jednak, że w tym samym dniu dziecko zostało zaproszone do dziadków, więc postanowili go do nich zawieźć.

Jakież było ich zdziwienie, gdy chłopak kilka dni później przyniósł ze szkoły rachunek opiewający na 15,95 funtów. Otrzymał go od matki jubilata Julie Lawrence, która uznała, że rodzice powinni zwrócić jej koszty za nieobecność Alexa. Zapłaciła za niego, a skoro go nie było, to wykupione atrakcje zmarnowały się. Warto podkreślić, że impreza odbywała się w luksusowym ośrodku narciarskim Ski Slope and Snowboard Centre w Plymouth, zaś dzieci miały zagwarantowane trzy przejażdżki toboganem, zjazd po stoku oraz gorący posiłek z lodami lub galaretką.

Rodzice chłopca twierdzą, że w nie mogli się skontaktować z panią Lawrence, by poinformować ją, że ich syn będzie nieobecny na przyjęciu, jednak ta nie chce przyjąć tego do wiadomości. Zapowiadają więc, że nie zapłacą tego rachunku, a z kolei druga strona zapowiada założenie sprawy sądowej, jeśli nie otrzyma pieniędzy.

Źródło: Mirror.co.uk

You may also like...