Samsung pracuje nad konkurencją dla technologii Face ID
Samsung zaprezentował patent przedstawiający smartfon z dwiema kamerami ukrytymi pod ekranem. Firma może wykorzystać ten pomysł do usprawnienia funkcji Face Unlock.
Przez lata w smartfonach z Androidem funkcja Face Unlock traktowana była bardziej jako ciekawostka, niż użyteczny system zabezpieczania telefonu. Nie zapewnia bowiem odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa i bardzo łatwo można ją oszukać. Apple udało się jednak stworzyć technologię biometryczną wykorzystującą skan twarzy, która istotnie może chronić sprzęt przed niepowołanym dostępem. Wprawdzie też nie jest idealna, ale stoi na znacznie wyższym poziomie niż to co oferuje sprzęt z Androidem.
Mogłoby się wydawać, że producenci telefonów z systemem Google nadal pozostaną przy odcisku palca służącym do odblokowania telefonu. Niektórzy nadal pracują jednak nad rozwojem technologii Face Unlock, a należy do nich m.in., Samsung.
Koreański koncern opatentował nową technologię, która może stać się realną konkurencją dla systemu Face ID używanego przez Apple. Dokumenty patentowe opisują ekran wyposażony w dwie ukryte pod nim kamery. Firma chce najwyraźniej wykorzystać ten pomysł do usprawnienia systemu autoryzacji użytkownika.
Na poniższych szkicach możecie zobaczyć, że urządzenie posiada dwie kamery, umieszczone w górnej i dolnej części wyświetlacza. Takie ich rozmieszczenie pozwoli znacznie dokładnie skanować twarz użytkownika, rejestrując ją równocześnie z różnych kątów. Zwiększy to ilość rejestrowanych szczegółów, a tym samym utrudni oszukanie systemu np., za pomocą założonej na twarz maski.
Patent sugeruje również, że nowa generacja funkcji Face Unlock, mogłaby łączyć ze sobą skan twarzy ze skanem tęczówki. To jeszcze bardziej zwiększyłoby poziom zabezpieczeń, skuteczniej chroniąc telefon przed niepowołanym dostępem.
Na razie jest to naturalnie tylko patent, który zabezpiecza nową technologię. Nie oznacza to więc, że producent wkrótce zastosuje ją w swym sprzęcie, choć niewątpliwie mogłaby przynieść wiele korzyści.
Technogadżet w liczbach