Smartfony wykryją choroby układu oddechowego słuchając kaszlu

Amerykańska firma Hyfe Inc. pracuje nad aplikacją na smartfony, która może pomóc w wykrywaniu chorób układu oddechowego, poprzez nagrywanie naszego kaszlu. Narzędzie może stać się pomocne również w walce z pandemią COVID.

Smartfony już dawno przestały służyć wyłącznie do komunikacji z rodziną i przyjaciółmi. Teraz są to urządzenia pełniące funkcję odtwarzaczy muzyki i wideo, aparatów fotograficznych, nawigacji, kluczyków do auta itp. W niedalekiej przyszłości te popularne urządzenia mogą także zacząć wyręczać lekarzy, stawiając wstępne diagnozy dotyczące różnych schorzeń.

Smartfony wykryją choroby układu oddechowego

Wbrew pozorom wcale nie jest to taka odległa przyszłość, gdyż już teraz za pomocą specjalnych akcesoriów, wykorzystuje się je jako narzędzia diagnostyczne. W krajach rozwijających się służą m.in., do wykrywania chorób oczu, a także jako podręczne laboratorium do badania krwi.

Wkrótce mobilne urządzenia mogą służyć do wykrywania chorób układu oddechowego, takich jak gruźlica, zapalenie płuc, astma lub zapalenie oskrzeli. Będzie to możliwe dzięki aplikacji tworzonej przez amerykańską firmę Hyfe Inc. Przedsiębiorstwo stworzyło program dostępny dla użytkowników, którzy zgodzą się udostępnić w celach badawczych nagranie swego kaszlu.

Wiele chorób ma unikalny wzór kaszlu, dlatego twórcy mają nadzieję, że przy pomocy sztucznej inteligencji będzie można potencjalnie zdiagnozować pacjenta. Na przykład kaszel spowodowany zapaleniem płuc można rozpoznać po odgłosach słyszalnych w części płuc. Z kolei kaszel astmatyczny naznaczony jest świszczącym dźwiękiem.

Szybsza diagnoza to więcej ocalonych istnień

Wprawdzie badania potrzebne do stworzenia technologii AI, mogącej dokładnie identyfikować i diagnozować choroby układu oddechowego za pomocą dźwięku ich kaszlu, mają przed sobą długą drogę. Naukowcy z Uniwersytetu w Queensland zebrali jednak tysiące nagrań kaszlu od pacjentów z USA i Australii wraz z dokumentacją medyczną. Liczą na to, że przyspieszy to stworzenie takiej technologii.

Na przykład w RPA połowa wszystkich osób, które umarły na gruźlicę, nigdy nie wykonała żadnych testów na tę chorobę. I to pomimo faktu, że kaszel gruźlicy ma charakterystyczne wzorce akustyczne. Jeśli wykryje się ją za pomocą aplikacji na smartfonie, uda się szybciej postawić diagnozę (przy znacznie niższych kosztach). Dzięki temu wskaźnik śmiertelności z powodu gruźlicy może zostać drastycznie zmniejszony.

smartfony

Źródło

You may also like...