Streaming odpowiada za większość dochodów przemysłu muzycznego

Według najnowszego raportu RIAA, obecnie aż 79 % przychodów całego amerykańskiego przemysłu muzycznego zapewnia streaming. Dla porównania w 2009 roku było to zaledwie 5%.

Chyba nikt nie przypuszczał, że na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat model dystrybucji muzyki zmieni się tak bardzo. Wyparcia kaset przez płyty CD należało się oczywiście spodziewać, ale nikt chyba nie sądził, że płyty CD również okażą się formatem przejściowym. Najpierw zastąpiła je bowiem sprzedaż cyfrowa, a teraz zostały praktycznie całkowicie wyparte z rynku przez streaming.

Według Recording Industry Association of America, aktualnie w USA stremaing odpowiada za 79 % przychodu całego przemysłu muzycznego. Dla porównania jeszcze w 2009 roku było to jedynie 5 procent, zaś 59 procent przychodu pochodziło ze sprzedaży fizycznych nośników. W tym samym roku przychody z cyfrowej dystrybucji szacowano natomiast na 34 procent. Obecnie przychody ze sprzedaży fizycznych nośników wynoszą jedynie 10 procent, zaś z cyfrowej dystrybucji jest to tylko 8 procent.

Wygląda więc na to, że konsumenci przyzwyczaili się już do streamingu muzyki i nie korzystają z innych form dystrybucji. Ma to bowiem sens z ekonomicznego punktu widzenia. Płacąc 30 zł miesięcznego abonamentu, mamy dostęp do milionów utworów oraz najnowszych płyt ulubionych wykonawców. Tymczasem w przeszłości tyle płaciło się za jedną płytę artysty. Krótko mówiąc streaming bardziej się nam opłaca.

streaming

Źródło

You may also like...