To już koniec Pokemon GO?

Pokemon GO obecna jest na szczycie list przebojów od momentu premiery. Wygląda jednak na to, że tytuł się powoli kończy, czego dowodem jest olbrzymi odpływ graczy, który po pierwszym miesiącu wyniósł aż 15 mln.

Nintendo, które od dawna nie radzi sobie najlepiej na rynku konsol, postanowiło zaistnieć na polu rozrywki mobilnej i kilka tygodni temu udostępniło użytkownikom smartfonów grę Pokemon GO.



Wydawało się, że tytuł jest prawdziwym strzałem w dziesiątkę, gdyż cały świat oszalał na jego punkcie, zaś miliony osób chwyciły za swe smartfony i wyruszyły na ulice łapać Pokemony. Wszyscy emocjonowali się rosnącą popularnością gry oraz zyskami, które w ciągu zaledwie paru tygodni przekroczyły 200 mln dolarów. Eksperci sugerowali nawet, że do końca roku mogą wynieść nawet miliard.

Ta wizja może się jednak nie spełnić, gdyż Pokemon GO zaczyna tracić graczy i to w coraz szybszym tempie. Jak wynika z raportu firmy Axiom Capital Management, tytuł jeszcze w połowie lipca miał 45 mln graczy dziennie. Jednak obecnie ma ich już tylko 30 mln, czyli w ciągu miesiąca stracił 15 mln osób.

Tak duży odpływ graczy prawdopodobnie spowodowany jest tym, że tytuł jest zwyczajnie nudny. Użytkownicy mogą jedynie łapać Pokemony, odwiedzać Pokestopy, oraz siłownie, gdzie toczą pojedynki z innymi graczami.

Autorzy wprawdzie planują w przyszłości wzbogacenie gry o kolejne rodzaje aktywności, w tym m.in. możliwość handlowania Pokemonami oraz lokalne pojedynki. Nie wiadomo jednak kiedy te elementy miałyby zostać udostępnione. Najwyraźniej gracze nie chcą jednak tak długo czekać.

Źródło: Neowin.net



You may also like...