Nad amerykańskim niebem zaroi się od latających taksówek
Linie lotnicze United Airlines wkraczają na rynek powietrznych taksówek. Zamówiły już 200 latających maszyn od firmy Eve Air Mobility, które wejdą do komercyjnego użytku w 2026 roku.
Ulice naszych miast są coraz bardziej zakorkowane i dojechanie do określonej lokalizacji zajmuje dużo czasu. Coraz więcej firm dąży więc do tego, by przenieść transport osobowy w powietrze, gdzie korki nie istnieją i można błyskawicznie dotrzeć do miejsca docelowego.
Sporo firm pracuje nad rozwojem latających taksówek i są też przedsiębiorstwa zainteresowane ich komercyjnym wykorzystaniem. Jednym z nich są amerykańskie linie lotnicze United Airlines, które za kilka lat zamierzają zaoferować klientom taką formę transportu. Linie już wcześniej zainwestowały 15 mln dolarów w firmę Eve Air Mobility, a teraz zamówiły u niej 200 latających taksówek, z możliwością zakupu kolejnych 200 sztuk. Plan zakłada wprowadzenie ich do użytku już w 2026 roku.
Pojazd latający zaprojektowany przez inżynierów kalifornijskiej firmy może zabrać na pokład cztery osoby. Wyposażono go w konwencjonalne skrzydła, na których zamontowano rotory zapewniające siłę nośną, natomiast z tyłu znajdują się dwa napędzane silnikami śmigła, które umożliwiają lot. Całość napędzają elektryczne silniki. Według producenta taka konstrukcja ogranicza hałas aż o 90% w porównaniu do konwencjonalnych samolotów. Pojazd może ponadto startować i lądować pionowo, zaś jego zasięg wynosi około 100 km.
Dla United Airlines nie jest to pierwsza inwestycja w latające taksówki. W zeszłym roku firma zainwestowała 10 mln dolarów w kalifornijską firmę Archer, zamawiając u niej 100 pojazdów. Łącznie będzie więc miała do dyspozycji 500 takich taksówek, które umożliwią błyskawiczne przewożenie pasażerów.
Na razie jest jeszcze zbyt wcześnie, aby mówić o kosztach takiej usługi. Należy jednak spodziewać się, że będą one znacznie wyższe od tradycyjnych taksówek.
Technogadżet w liczbach