Używane smartfony i dyski sprzedawane na aukcjach pełne prywatnych i firmowych danych
Na polskich serwisach aukcyjnych i ogłoszeniowych można kupić urządzenia wypełnione strategicznymi danymi firmowymi i prywatnymi – zdjęciami, numerami kart kredytowych, listami klientów czy umowami. Z pierwszego tego typu badania, przeprowadzonego przez specjalistów odzyskiwania danych z firmy Kroll Ontrack wśród internetowych sprzedawców używanego sprzętu elektronicznego wynika, że najczęściej tylko formatują oni urządzenia, przywracają ustawienia fabryczne bądź ręcznie usuwają dane.
Jak wskazują specjaliści, metody te często pozwalają na odtworzenie informacji, nawet przez mało wprawnych informatyków. Z badania przeprowadzonego wśród sprzedawców, oferujących używane dyski HDD, SSD oraz smartfony na najpopularniejszych polskich serwisach aukcyjnych i internetowych wynika, iż są oni świadomi konieczności kasowania danych, ale ich wiedza na temat skutecznych metod niszczenia danych jest niska. W efekcie nieświadomie udostępniają klientom wiele strategicznych informacji. Ankietowani przyznawali, że w celu usunięcia danych ze sprzedawanych dysków i smartfonów
(zarówno prywatnych, jak i firmowych), najczęściej stosują: formatowanie (42 procent), przywracanie ustawień systemowych (36 procent) i ręczne usuwanie danych (12 procent). Metody gwarantujące skuteczne skasowanie danych – specjalistyczne oprogramowanie czy korzystanie z usług firm kasujących dane wykorzystuje jedynie osiem procent badanych przez Kroll Ontrack.
Wśród ankietowanych handlujących używanymi dyskami SSD i HDD większość, bo aż 80 procent odpowiedziało, że przed wysłaniem formatuje je i uważa tę metodę za skuteczny sposób kasowania danych. Sprzedawcy smartfonów najczęściej wymieniali przywracanie ustawień fabrycznych (66 procent) oraz ręczne usuwanie danych (20 procent). Jako atut ręcznego usunięcia danych podkreślali fakt, iż na sprzęcie pozostają aplikacje ściągnięte w okresie korzystania. Badanie wykazało również, że średni okres używania dysków SSD i HDD przed sprzedażą to dwa i pół roku, a w przypadku smartfonów – rok. Przez ten czas użytkownicy mogli zgromadzić na nich dużo istotnych danych – zarówno prywatnych, jak i biznesowych – podkreślają eksperci.
Jednocześnie aż 69 procent badanych przyznało, że są świadomi konieczności kasowania danych i podkreśliło, iż jest to bardzo ważny element, o którym nie powinno się zapominać. Tylko 28 procent ankietowanych deklarowało, że nie zdają sobie sprawy z tego, jak ważne jest kasowanie danych ze sprzedawanych sprzętów, a zdaniem trzech procent – nie ma to znaczenia.
– Sprzedawcom zależy na oszczędności czasu i zminimalizowaniu kosztów związanych ze sprzedażą. Nie korzystają z profesjonalnego oprogramowania do niszczenia danych, mimo iż mają świadomość wagi usuwania informacji z używanych nośników. Takie niedopatrzenia mogą sprawić, że kluczowe dane: osobiste zdjęcia, kontakty, firmowe dokumenty, faktury czy umowy, dostaną się w niepowołane ręce. Często stosowane przez sprzedawców tzw. szybkie formatowanie dysku zdecydowanie nie wystarcza, aby w pełni usunąć dane. Z kolei w przypadku urządzeń mobilnych, użycie funkcji przywracania ustawień również może być niewystarczające. Pozostawianie na używanych urządzeniach aplikacji, korzystających z danych wprowadzonych przez poprzedniego użytkownika, to także poważny błąd wskazujący, iż dane zostały usuwane ręcznie i w łatwy sposób można je przywrócić – komentuje Paweł Odor, główny specjalista polskiego oddziału Kroll Ontrack.
Źródło: Krollontrack.pl
Technogadżet w liczbach