W Afryce jest więcej komórek niż w USA
Mogłoby się wydawać, że Afryka to nadal bardzo zacofany rejon świata pod względem nowinek technologicznych. Tymczasem prawda okazuje się zupełnie inna i może wielu to zdziwi, ale jest tam więcej użytkowników komórek, niż w USA czy Europie.
Afryka to rejon świata, który wciąż się rozwija i robi to w coraz szybszym tempie, z powodzeniem korzystając z opracowanych na zachodzie nowinek technologicznych. Z najnowszych badań wynika, że w ostatnich latach znacznie wzrosła tam liczba użytkowników telefonów komórkowych, których jest znacznie więcej niż w USA, czy Europie.
To nie żart, na chwilę obecną, w Afryce używanych jest 650 milionów komórek, co jest tym bardziej imponujące, że jeszcze w 2000 roku, było ich zaledwie 9,2 miliona.
Najwyraźniej zdobycze technologiczne w krajach rozwijających się przyjmują się bardzo szybko, oddając nieocenione zasługi m.in. w rolnictwie. Dlaczego akurat tam? A chociażby dlatego, że przy pomocy komórki farmer ma dostęp do prognozy pogody, co pomaga przygotować się do niesprzyjającej aury i ocalić zbiory. Może też sprawdzić ceny skupu płodów rolnych w najbliższym mieście, a także korzystać z mobilnej bankowości, co eliminuje konieczność wożenia gotówki ze sobą.
Zastosowań telefonów komórkowych jest bardzo wiele, nic więc dziwnego, że stają się one w Afryce tak popularne. Wkrótce będzie to jeden z największych odbiorców nowoczesnych smartfonów, o ile tylko zostanie zapewniona infrastruktura odpowiadająca za łączność.
Źródło: Qz.com
Technogadżet w liczbach