W tej myszce dla graczy nie trzeba zmieniać baterii
Największą bolączką myszek bezprzewodowych jest konieczność ładowania baterii. Pół biedy jeśli mamy akumulatorki oraz ładowarkę, gorzej gdy bateria jest niestandardowa i musi być ładowana w myszce. Firma Mionix opracowała jednak gryzonia dla graczy, w którym nie trzeba wymieniać baterii.
Mionix nie wymyślił co prawda perpetum mobile, lecz skorzystał z niego innego rozwiązania, mianowicie indukcji magnetycznej. To technologia, którą wykorzystują m.in. smartfony używając jej do bezprzewodowego ładowania baterii.
Prototyp urządzenia współpracuje ze specjalną podkładką, która nieustannie przekazuje energię do wbudowanych w myszkę akumulatorów. Te ostatnie przydają się wówczas, gdy nie używamy podkładki, lub np. zabraknie nam chwilowo prądu. Według producenta zapewnią około 20 godzin zabawy.
Mionix nie ujawnił ceny oraz daty premiery nowej myszki. Nie wiadomo nawet czy zechce wprowadzić ją na rynek, ale takie rozwiązanie, o ile nie będzie zbyt kosztowne, jest z pewnością dużo wygodniejsze, niż standardowe akumulatorki. Przynajmniej unikniemy sytuacji, gdy w wirze walki przyjdzie nam wymieniać baterię.
Źródło: Slashgear.com
Technogadżet w liczbach