Przedłużone wsparcie Windows 7 będzie nas kosztować

Firma Billa Gatesa ogłosiła, że wydłuży wsparcie dla systemu Windows 7. Zostanie ono przedłużone do 2023 roku, lecz użytkownik będzie musiał za to zapłacić.

Użytkownicy komputerów osobistych nie chcą się rozstawać z systemem Windows 7, którego uważają za znacznie lepszy od Windowsa 8 i 10. Tymczasem Microsoft ogłosił niedawno zamiar zakończenia wsparcia tej platformy, co zostawiłoby miliony klientów firmy bez żadnej ochrony przed hakerami.

Firma początkowo chciała oficjalnie zakończyć wsparcie w 2020 roku, lecz teraz zdecydowała, że przedłuży je do 2023 roku. Nie będzie to jednak usługa darmowa. Amerykański koncern, tak jak obiecał, będzie wspierał oprogramowanie do 2020 roku, zapewniając mu poprawki bezpieczeństwa. Jeśli jednak ktoś będzie chciał nada; go użytkować, wówczas będzie musiał sięgnąć po kartę kredytową i zapłacić za każdy kolejny rok.

Nie podano na razie ile wyniesie wysokość opłaty, ale możliwe, że będzie tańsza niż przejście na nowy system. O ile bowiem w przypadku prywatnych użytkowników przesiadka na nowego Windowsa nie jest problemem, o tyle w firmach jest to dość kosztowne przedsięwzięcie. Dlatego też wiele bankomatów wciąż pracuje na Windowsie XP, gdyż banki uznały, że płacenie za wydłużenie wsparcia jest bardziej opłacalne niż zastąpienie systemu nową wersją.

Źródło: Microsoft.com