Wkrótce ruszy pierwsza legalna strona piracka
Wielkie koncerny wydają miliony na zwalczanie pirackich stron internetowych, na których rozpowszechniane są nielegalne treści. Tymczasem na Karaibach wystartuje wkrótce pierwsza, a przy tym całkowicie legalna strona z pirackimi treściami.
Antigua to małe państweko leżące na Karaibach, liczące około 65 tysięcy mieszkańców. Jakiś czas temu państwo, płacąc 21 milionów dolarów rocznie, za zgodą Światowej Organizacji Handlu, zawiesiło u siebie działanie praw autorskich należących do amerykańskich koncernów. Dzięki temu to wyspiarskie państwo wkrótce uruchomi całkowicie legalną stronę z pirackimi filmami. Jest to odpowiedź na odmowę przez USA, zniesienia blokady internetowych witryn hazardowych działających na terenie wyspy.
Rząd wyspiarskiego państwa planuje udostępniać muzykę, filmy oraz oprogramowanie i to rzecz jasna, bez jakichkolwiek opłat dla ich twórców. Być może powstanie usługa podobna w działaniu do Netflixa, gdzie za niewielki abonament, użytkownicy z całego świata, zyskają dostęp do wspomnianych treści.
Harold Lovell, pełniący obowiązki ministra finansów, powiedział mediom, że skoro jego państwo utraciło dochody ze świadczenia usług firmom hazardowym, tracąc przy tym wiele miejsc pracy, to nie ma innego wyjścia jak wykorzystać nadane mu przez WTO prawa i uruchomić nowy biznes.
Nie podano kiedy strona pojawi się w sieci, ale ponoć prace nad nią trwają już od kilku miesięcy, więc można oczekiwać, że będzie to kwestia najwyżej kilku tygodni. USA oczywiście szybko zareagowały na tę zapowiedź i grożą zerwaniem negocjacji w sprawie przywrócenia zgody na usługi hazardowe, ale to jedyne co mogą zrobić.
Jeśli interes z piracką stroną wypali, to cały świat będzie korzystał z usług małego państewka, za drobną opłatą, mogąc całkowicie legalnie pobrać treści dotychczas były uznawane za pirackie, zaś twórcy dzieł nie otrzymają za to żadnych pieniędzy.
Źródło: Torrentfreak.com
Technogadżet w liczbach