Wyłudzili ponad 400 tys. dolarów pomocy wykorzystując bezdomnego

Trójka oszustów z New Jersey stworzyła fałszywą historię bezdomnego, by wyłudzać pieniądze. Podczas zbiórki na stronie GoFundMe, zebrali dla siebie 400 tys., dolarów.

Zbiórki charytatywne są bardzo powszechną formą zdobywania pomocy na różne cele. Niestety masa oszustów wykorzystujących chęć niesienia pomocy sprawia, że ludzie coraz rzadziej chcą wspierać finansowo osoby potrzebujące środków do życia. Nigdy nie ma bowiem pewności, że pieniądze faktycznie trafią tam gdzie powinny, a nie do oszustów wykorzystujących sytuację.

Wbrew pozorom tych drugich przypadków wcale nie jest tak mało. Przykładem tego jest trójka oszustów z New Jersey, która na stronie GoFundMe założyła zbiórkę o nazwie Paying it Forward. Jej celem było zebranie środków na pomoc pewnemu bezdomnemu.

GoFundMe wykorzystane do oszustwa

Na stronie zbiórki można było przeczytać, że bezdomny wspomógł parę swymi ostatnimi 20 dolarami, dając jej pieniądze na benzynę. W zamian mężczyzna i kobieta chcieli zebrać dla niego pieniądze, by odwdzięczyć się za dobry uczynek. Kampania wystartowała w mediach społecznościowych, a zebrana kwota szybko przekroczyła 10 tys. dolarów, które ponoć miał otrzymać bezdomny.

Para twierdziła, że za te pieniądze pomoże mężczyźnie w wynajęciu domu i zakupie niezawodnego samochodu, zaś resztę kwoty przekaże na cele charytatywne. Historia bardzo poruszyła ludzi, więc w krótkim czasie udało się zebrać 402 706 dolarów.

Szybko okazało się jednak, że rzeczywistość wyglądała zupełnie inaczej. Okazało się bowiem, że cała trójka dogadała się ze sobą, zaś historię wymyślono na potrzeby oszustwa. Wprawdzie bezdomny istniał, ale nie chodziło o zapewnienie mu wsparcia, tylko podzielenie się wyłudzonymi pieniędzmi. Sprawa wyszła na jaw, gdy bezdomny nie otrzymał należnych mu pieniędzy. Od pary dostał tylko 75 tys. dolarów, a także SUV’a, który ostatecznie się zepsuł oraz używany kamper jako dom. Wynajął więc prawników, by odzyskać resztę pieniędzy i to wzbudziło zainteresowanie organów ścigania. Śledczy szybko ustalili prawdziwe fakty i odkryli, że para wszystkie zebrane pieniądze wydala na własne potrzeby w ciągu kilku miesięcy od zakończenia kampanii.

Gdy sprawa wyszła na jaw, platforma GoFundMe zwróciła pieniądze wszystkim zaangażowanym darczyńcom.

Sąd właśnie wydał wyrok w sprawie 43-letniego oszusta, będącego mózgiem operacji, skazując go na 5 lat pobytu w federalnym więzieniu. Bezdomny uczestniczący w tym przekręcie otrzymał z kolei wyrok 5 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu. Sąd uznał bowiem, że niekoniecznie miał świadomość swej roli w tym oszustwie i był tylko jego ofiarą. Kobieta usłyszy natomiast wyrok dopiero 9 września.

Takie historie sprawiają, że człowiek traci zaufanie do tego typu zbiórek i przestaje je wspomagać. A przez to tracą osoby, które faktycznie pomocy potrzebują.

Źródło