Zarabiaj na inwestowaniu w produkcję gier wideo
Studio Double Fine, producent takich gier jak Broken Age, wychodzi z nową inicjatywą skierowaną do graczy, ale też dla wszystkich inwestorów, którzy chcieliby zarobić pieniądze na produkcji gier wideo. Każdy może bowiem zainwestować pieniądze, które potem mogą mu przynieść niezły dochód.
Kilka lat temu odkryto, że platformy crowfunding są świetną metodą zbierania funduszy na produkcję gier wideo, pozwalającą niewielkim studiom uniezależnić się od wielkich koncernów. Prekursorem tej inicjatywy było studio Double Fine, które w 2012 roku poprosiło internautów o 400 tysięcy dolarów na stworzenie gry Broken Age, a otrzymało łącznie ponad 3 mln dolarów. Rok później firma poprosiła o kolejne pieniądze na dokończenie przygodówki, jednak nie wszyscy byli otwarci na ten pomysł. Niektórzy przekazując pieniądze, chcieli mieć wpływ na kształt nowej gry uznając, że kupują udziały w jej produkcji.
Double Fine przemyślało tę koncepcję i uznało, że może się sprawdzić. Dlatego w tym miesiącu startuje zupełnie nowa platforma crowfundingowa o nazwie Fig, której celem jest zapewnienie pieniędzy na produkcję gier.
Jej funkcjonowanie opiera się jednak na nieco innych zasadach niż w przypadku Kickstartera, czy Indiegogo. Tutaj wsparcie projektu nie tylko wiąże się z otrzymaniem produktu, lub nagród, lecz przede wszystkim z inwestycją finansową, która przynieść ma zyski. W zarządzie nowej platformy znajdziemy wiele osób związanych z przemysłem gier, m.in. Tima Schafera, dyrektora generalnego Double Fine; Feargusa Urquharta, dyrektora Obsidian Entertainment, szefa inXile Entertainment Briana Fargo oraz Aarona Isakena, współzałożyciela platformy Indie Fund.
Pierwszym projektem Fig jest gra Outer Wilds, tworzona przez Mobius Digital, grupę młodych artystów i deweloperów, kieorwaną przez Masi Oka, aktora doskonale znanego z takich seriali jak Heroes oraz Hawai Five-O , który wcześniej pracował nad drugą częścią trylogii Gwiezdnych Wojen z Industrial Light & Magic.
Outer Wilds w ciągu 30 dni chce zebrać 125 tysięcy dolarów i w tej chwili ma już ponad 57 tysięcy, a zbiórka dzieli się na kilka poziomów w zależności od kwoty wsparcia. Za 20 dolarów możemy liczyć jedynie na egzemplarz gry, ale inwestując już 1000 dolarów, otrzymamy określony procent przychodu ze sprzedaży gry. Jest to oczywiście pewne ryzyko, ale trzeba pamiętać, że nie wszystkie inwestycje kończą się sukcesem i w innych branżach też można stracić pieniądze.
Źródło: Engadget.com
Technogadżet w liczbach