Zrobił sobie fotkę z bronią, a tatusia odwiedziła policja
Dzieci niekoniecznie wiedzą co robią i mogą w ten sposób sprawić mnóstwo kłopotów swym rodzicom. Tak jak 10-latek z USA, który zamieścił na Facebooku fotkę z bronią i narobił dużego bałaganu.
10-latek z New Jersey zrobił sobie fotkę trzymając w dłoniach karabin szturmowy. A następnie zamieścił zdjęcie w sieci. Po ostatnich masakrach w szkołach wykonanych z użyciem broni palnej, amerykańskie władze są szczególnie wyczulone na takie przypadki. A już dziecko z bronią wywołuje prawdziwą histerię.
Tak było w przypadku wspomnianego 10-latka. Otóż życzliwi sąsiedzi po zauważeniu zdjęcia, powiadomili departament ds. rodzin dzieci. Jego przedstawiciele wspólnie z policją odwiedzili rodziców autora zdjęcia. Policja domagała się, by ojciec otworzył sejf, jednak ten spuścił stróżów prawa na drzewo, a ci nie mając nakazu przeszukania, oraz nie mogąc postawić rodzicom zarzutów, musieli opuścić dom.
USA to państwo policyjne, więc teoretycznie reakcja stróżów prawa nie powinna dziwić, choć dziwiłaby w normalnym kraju. Tym bardziej, że prawo New Jersey nie wymaga rejestrowania posiadanej broni, zaś jak twierdzi głowa rodziny, syn potrafi obchodzić się z bronią i posiada nawet licencję łowiecką.
Warto jednak pomyśleć, co się zamieszcza na portalach społecznościowych, bo jak widać idiotów w amerykańskiej policji nie brakuje i następnym razem mogą wejść do domu razem ze ścianami.
Źródło: Nydailynews.com
Technogadżet w liczbach