Alexa świadkiem w sprawie o morderstwo
Alexa to narzędzie potrafiące wykonywać wiele różnych zadań. Po raz pierwszy cyfrowy pomocnik jest jednak świadkiem w sprawie o morderstwo, mogąc dostarczyć kluczowe dowody.
Każdy z nas z pewnością choć raz słyszał o cyfrowym asystencie Alexa. Pomocnik opracowany przez koncern Amazon jest na wyposażeniu inteligentnych głośników z rodziny Echo i posiada wiele przydatnych funkcji. Nie tylko może wyszukiwać informacje w sieci i odtwarzać muzykę, ale umożliwia również dokonywanie zakupów w sieci oraz sterowanie inteligentnym domem.
Tym razem głosowy pomocnik bierze udział w zadaniu, do którego nie został zaprojektowany, gdyż jest świadkiem w sprawie o morderstwo. W lipcu bieżącego roku w Hallandale na Florydzie, od ciosu nożem zginęła 32-letnia kobieta. Policja za sprawcę zbrodni natychmiast uznała jej 43-letniego partnera. Sprawa nie jest jasna, gdyż obrona uważa, że był to jedynie nieszczęśliwy wypadek. Oskarżenie chce natomiast uznania tego za morderstwo drugiego stopnia.
Kluczowym świadkiem w tej sprawie może być Alexa, która prawdopodobnie nagrała całe zdarzenie. Znajoma pary podczas przesłuchania powiedziała, że słyszała ich kłótnię. Na podstawie tej informacji policja dostała nakaz przeszukania obejmujące również nagrania zarejestrowane przez dwa głośniki znalezione w mieszkaniu. Policja twierdzi, że jest już w posiadaniu nagrań i obecnie dokonuje ich analizy.
Cała sprawa ma jednak drugi wymiar, gdyż niepokojącą informacją jest to, że głośnik może użytkowników szpiegować. Amazon twierdzi wprawdzie, że nagrywa on przez krótki czas jedynie po tym jak usłyszy słowo, które go aktywuje. Użytkownik może wybrać w tym celu jedną z czterech komend: Alexa, Amazon, Komputer lub Echo. Trudno jednak uwierzyć w to, że para w czasie kłótni wypowiedziała jedno ze słów-kluczy.
Poza tym pamiętamy, że kilka miesięcy temu rozpętała się afera, gdy okazało się, że podwykonawcy Amazonu dokonują transkrypcji nagrań rejestrowanych przez asystenta. Firma twierdziła wówczas, że celem tego jest poprawienie działania cyfrowego pomocnika. Podobne działania prowadziły też Google oraz Apple.
Technogadżet w liczbach