Amerykanie będą kontrolować transakcje Bitcoinami

Amerykański rząd chce walczyć z ukrywaniem dochodów za pomocą kryptowaluty. Nowe prawo będzie wymagało zgłaszania do Urzędu Skarbowego wszystkich transakcji o wartości powyżej 10 tys. dolarów.

Ostatnie dni dla osób inwestujących w Bitcoiny z pewnością były nieprzespane, gdyż wielu z ogromnym niepokojem śledzi spadający kurs tej kryptowaluty. Spowodował go m.in., szef Tesli który oświadczył, że jego firma przestaje inwestować w ten wirtualny pieniądz, gdyż nie jest przyjazny środowisku.

Swoje dołożyły również Chiny, które nie uznają BTC za środek płatniczy i zakazują całkowitego obrotu tą kryptowalutą. Sprawiło to, że jej kurs w ostatnich dniach spadł do około 30 tys. dolarów. To mniej więcej połowa tego ile był warty jeszcze w zeszłym miesiącu.

Wygląda na to, że jest to dopiero początek dużego spadku kursu tej kryptowaluty, gdyż kolejny może spowodować decyzja amerykańskiego rządu. Departament Skarbu ogłosił właśnie nowe zasady dotyczące transakcji za pomocą kryptowalut. Z oświadczenia wynika, że wszystkie transakcje o wartości powyżej 10 tys. dolarów, będą teraz zgłaszane do Urzędu Skarbowego. Istnieją bowiem coraz większe obawy, że kryptowaluta służy do nielegalnej działalności, takiej jak uchylanie się od płacenia podatków.

Nie jest żadną tajemnicą, że popularność kryptowalut wynika przede wszystkim z anonimowości transakcji. Z tego powodu chętnie wykorzystują je przestępcy do ukrywania zysków pochodzących z nielegalnej działalności oraz unikania opodatkowania.

Gdy więc nowe przepisy wejdą w życie, wówczas dla wielu osób BTC może poważnie stracić na atrakcyjności. Wkrótce zechcą więc szybko pozbyć się posiadanej kryptowaluty. A to przełoży się na duże spadki jej kursu.

Źródło