Android Auto ułatwi planowanie podróży elektrykami

Podczas targów CES, Google zaprezentowało nowe funkcje systemu Android Auto. Jedną z nich jest udostępnienie poziomu naładowania akumulatorów aplikacji Google Maps.

Na trwających w Las Vegas targach elektroniki użytkowej, Google pochwaliło się nowymi funkcjami Android Auto, które przypadną do gustu właścicielom elektryków. Dzięki nim, ładowanie pojazdów stanie się jeszcze wygodniejsze, podobnie jak planowanie trasy w taki sposób, aby nie zabrakło energii.

Koncern poinformował, że Android Auto będzie teraz w czasie rzeczywistym, udostępniał Google Maps poziom naładowania akumulatorów pojazdu. Dzięki tej integracji podróżowanie samochodem zasilanym prądem, stanie się dużo wygodniejsze oraz bezpieczniejsze. Mapy Google będą bowiem mogły podać szacunkowy poziom naładowania baterii po przybyciu na miejsce. Jeśli natomiast cel znajduje się poza zasięgiem pojazdu, wówczas zasugerują postoje po drodze, potrzebne na doładowanie auta. Mogą też oszacować, ile czasu zajmie naładowanie akumulatorów posiadanego przez użytkownika modelu.

Nowe funkcje znacznie ułatwią planowanie podróży. Początkowo będą mogli z nich korzystać właściciele aut Ford Mustang Mach-E oraz F-150 Lightning. Nieco później trafią także do pozostałych modeli.

To nie jedyne nowości przygotowane przez koncern dla kierowców. Kolejną jest możliwość sprawdzenia prognozy pogody w miejscu docelowym, oferowana się w aplikacji Weather Channel. Popularne narzędzie właśnie stało się dostępne dla aut z wbudowanym systemem Google. Dzięki temu kierowca może być na bieżąco ze zmieniającymi się warunkami pogodowymi dzięki prognozom godzinowym, funkcjom śledzenia, alertom i radarowi „Trip View”. A to wszystko dostępne bezpośrednio z ekranu w konsoli centralnej.

Google przygotowało także coś dla dzieci. Są to programy PBS KIDS i Crunchyroll, które rodzice mogą puścić najmłodszym pasażerom, by zająć ich na chwilę.

Android Auto
Źródło: Google

Nowe opcje są już dostępne w wersji beta i można je znaleźć w przeglądarce Chrome. Na razie mogą z nich korzystać właściciele wybranych modeli marek Polestar oraz Volvo. Jeszcze w tym roku koncern udostępni ją większej liczbie aut.

You may also like...