Aplikacja do Instagrama kradła loginy i hasła
Z popularnych portali najlepiej korzystać przy pomocy oficjalnych aplikacji. Osoby używające do tego narzędzi firm trzecich narażają się na poważne niebezpieczeństwo i tak właśnie stało się w przypadku aplikacji przeznaczonej do obsługi Instagrama.
Jeden z deweloperów odkrył, że nieoficjalna aplikacja o nazwie InstaAgent współpracująca z Instagramem, tak naprawdę wykradała loginy oraz hasła. Następnie wykorzystywała je do logowania się na ich konta, a także zamieszczania tam zdjęć bez ich zgody. Teoretycznie aplikacja InstaAgent służy do sprawdzenia kto przeglądał nasz profil, a łącznie pobrano ją z App Store w liczbie ponad pół miliona egzemplarzy. W rzeczywistości była to jednak zwykła fałszywka spreparowana przez hakerów, której zadaniem było wyłącznie przejmowanie danych użytkowników.
Na szczęście po interwencji wspomnianego dewelopera aplikacja została usunięta z iTunes App Store, ale to tylko pokazuje, że Apple rzadko sprawdza programy, które zostają dopuszczone do sprzedaży w jej oficjalnym sklepie. Tym samym firma naraża swych użytkowników.
Koncern na razie nie komentuje całej sprawy, zastanawiając się zapewne jak wyjaśnić tę gigantyczną wpadkę, a użytkownicy mają nauczkę, że nawet pobierając aplikację z oficjalnego sklepu, nie jest się bezpiecznym.
Źródło: Ubergizmo.com
Technogadżet w liczbach