Aplikacja Domino’s Pizza wykorzystana do swattingu

Pewien żartowniś z Kalifornii wykorzystał aplikację pizzerii Domino’s Pizza, by przeprowadzić swatting. Teraz czekają go za to poważne konsekwencje karne, jeśli uda się go namierzyć.

Amerykanie od wielu lat mają poważny problem ze zjawiskiem o nazwie swatting. Jest to działanie polegające na fałszywym zgłoszeniu przestępstwa, najczęściej porwania lub morderstwa. Taki żartowniś po wybraniu swej ofiary, zgłasza służbom iż w jej domu miało miejsce przestępstwo, więc po chwili na miejscu zjawia się policja oraz antyterroryści.

Mimo iż zgłoszenie jest fałszywe, to policja tego nie wie i każde z nich traktuje bardzo poważnie. Tymczasem mieszkańcy otoczonego domu nie wiedzą co się dzieje, co bardzo często prowadzi do tragedii. W grudniu 2017 roku w ten sposób zginął Andrew Finch po tym jak policja dokonała nalotu na dom, w którym mieszkał. Okazało się, że inicjator swattingu pomylił jego adres z graczem w Call of Duty, na którym chciał się zemścić.

Mimo iż jakiś czas temu amerykańskie władze poważnie zaostrzyły kary za tzw., swatting, to takie sytuacje nadal się zdarzają. W tym tygodniu, w kalifornijskim mieście Sherman Oaks, miało miejsce kolejne takie zdarzenie. Na policję zgłosił się pracownik sieci Domino’s Pizza, który zgłosił sytuację z zakładnikami w jednym z mieszkań. Taką informację otrzymał od jednego z klientów za pomocą firmowej aplikacji obsługującej zamówienia. Wspomniana aplikacja przy zamówieniu pozwala zostawić notatkę. Można w tym miejscu poinformować pracownika o alergiach, itp.

Policja natychmiast otoczyła dom, w którym zakładnicy mieli być przetrzymywani, jednak okazało się, że nie popełniono tam żadnego przestępstwa. Policja z San Diego prowadzi teraz śledztwo, którego celem jest wykrycie osoby odpowiedzialnej za fałszywe zgłoszenie.

Co ciekawe, choć te zgłoszenie było fałszywe, to pracownicy Domino’s Pizza w przeszłości otrzymywali już podobne wołanie o pomoc, które okazały się prawdziwe. Pomogli w ten sposób ocalić życie dwóm kobietom, przetrzymywanym jako zakładniczki w dwóch osobnych incydentach.

Źródło